MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Janowska w kapuście

Małgorzata Agaciak
Fot. Janusz Wójtowicz
Fot. Janusz Wójtowicz
200 artystów 26. PPA wystąpi na czterech wrocławskich scenach Okłady z liści kapusty na stłuczone kolano Aliny Janowskiej, wielkie łóżko dla dwumetrowego Wiktora Zborowskiego, apartament dla Michała Bajora i ...

200 artystów 26. PPA wystąpi na czterech wrocławskich scenach

Okłady z liści kapusty na stłuczone kolano Aliny Janowskiej, wielkie łóżko dla dwumetrowego Wiktora Zborowskiego, apartament dla Michała Bajora i jajecznica z 36 przepiórczych jaj na śniadanie dla jednego z artystów – tak wyglądają kulisy Przeglądów Piosenki Aktorskiej we Wrocławiu

W tym roku w festiwalu weźmie udział 200 artystów. Większość z nich spać będzie w Hotelu Wrocław i w Hotelu Polonia. – Michał Bajor, jak co roku, zamówił sobie apartament. Dla Wiktora Zborowskiego rezerwujemy dwuosobowe łóżko. Bo wiadomo, że dwumetrowemu mężczyźnie wygodniej wyciągnąć się na takim łóżku niż na zwyczajnym tapczanie. Jesteśmy gotowi spełniać wszystkie życzenia gwiazd – mówi Bronisław Wolański, recepcjonista w hotelu Wrocław.
Śledź, tatar i gorzałka
Z doświadczenia wie, że artyści nie są wybredni. Przyjeżdżają, idą na próbę, potem wracają zmęczeni. – Czasem wieczorem zamówią śledzia, tatara, czasem gorzałkę i do łóżka! Rano lubią sobie pospać. Jak to artyści – kwituje Wolański. Pracuje w hotelarstwie od 40 lat. Pamięta wszystkie PPA. Ze wzruszeniem wspomina Aleksandra Bardiniego. – Jaką ten facet miał klasę! A jaki był przy tym skromny. Któregoś roku zepsuła nam się winda. A najlepsze pokoje mamy na szóstym piętrze. Więc artyści psioczyli, że tak wysoko, że co to za hotel, w którym windy się psują. A wiekowy już wtedy Bardini podszedł do recepcji, poprosił klucz i powiedział: po to Bóg dał mi nogi, żebym chodził. I poszedł na szóste piętro. Bez gadania – wspomina recepcjonista.
Wizyta boskiej Marleny
Pierwszą klientką, jaką obsługiwał była... Marlena Dietrich. Pewnie dlatego taką słabość ma właśnie do artystów.
W 1966 roku wziął autograf od Aliny Janowskiej. Parę lat temu przyniósł tę kartkę do hotelu, żeby aktorka go sobie przypomniała. Gdy Janowska zobaczyła świstek, krzyknęła: O matko! 1966 rok! To ja taka stara jestem?
W recepcji wszyscy uwielbiają Alinę Janowską. W ubiegłym roku aktorka miała problemy z kolanem. Szef kuchni hotelu Wrocław, Tadeusz Hupa, osobiście przynosił jej do pokoju parzone liście kapusty, żeby robiła sobie okłady. – Podczas przeglądu czasem zdarzają się dziwne zachcianki. Normalnie na śniadanie serwujemy szwedzki stół. Zdarza się jednak zamówienie specjalne. Pamiętam, że jeden z artystów zamówił sobie jajecznicę z... przepiórczych jajek. To maciupeńkie jajeczka. Zużyłem 36, żeby artysta poczuł, że coś zjadł – dodaje Hupa.
Psy, maseczki i owoce morza
W tym roku do hotelu nikt nie przyjedzie z psem. – Zawsze to Stanisława Celińska i świętej pamięci Waldorf ze swoimi pupilami tu mieszkali – dodaje recepcjonista. Cieszy się, bo niedawno w hotelu otwarty został nowoczesny gabinet kosmetyczny. – Wszystkie panie będą mogły przed koncertem zrobić sobie maseczkę albo hennę. Ja wiem, że to dla aktorek bardzo ważne. One zawsze chcą pięknie wyglądać – zapewnia Wolański.
W niedzielę, jak co roku, ucztę na zakończenie przeglądu przygotuje Tadeusz Hupa. – Zaserwuję aktorom faszerowaną rybę i potrawy z owoców morza. Na oczach artystów, na specjalnej przenośnej kuchni, ugotuję potrawę prosto ze słonecznej Italii. Ale sekretów zdradzić jeszcze nie mogę – dodaje.
Dziś na PPA
O godz. 18 na Scenie Kameralnej wrocławskiego Teatru Polskiego (ul. Świdnicka 28) wystąpi Iwona Loranc, laureatka Konkursu Aktorskiej Interpretacji Piosenki. Podczas recitalu usłyszymy materiał z jej najnowszej płyty „Znaki na niebie”. Bilety w cenie 30 i 40 zł.
O godz. 20 w tym samym miejscu rozpocznie się spektakl Teatru Muzycznego z Gdyni „Roxi Bar”. Piosenki Freda Bouscaglione, legendarnego włoskiego idola lat 60., zaśpiewają m.in. Dorota Kowalewska, Andrzej Śledź oraz Katarzyna Kurdej. Bilety kosztują 30, 40 i 50 zł.
O godz. 22 w Centrum Sztuki Impart przy ul. Mazowieckiej 17 wystąpi Agata Zubel, wokalistka i kompozytorka, laureatka Paszportu Polityki. Sopranistka w towarzystwie Łukasza Kazaneckiego (baryton) i Michała Mrozka (aktor) zaśpiewa w operze kameralnej Gian Carlo Menottiego „Telefon”.
Bilety – 40 zł.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Lady Pank: rocznica debiutanckiej płyty

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wroclaw.naszemiasto.pl Nasze Miasto