Ivan na końcu

Jubileuszowa Eurowizja na Ukrainie coraz bliżej
Losowanie kolejności występów podczas półfinału 50. Konkursu Piosenki Eurowizji za nami. Polacy wystąpią w Kijowie jako ostatni

W losowaniu wzięło ostatecznie udział 25 państw. Już wiadomo, że 19 maja koncert półfinałowy zamknie polska grupa Ivan i Delfin z piosenką „Czarna dziewczyna”. Mniej niż połowa półfinalistów, bo tylko dziesięciu wykonawców, dostanie się do późniejszego o dwa dni finału jubileuszowego festiwalu Eurowizji. O tym, kto na nim wystąpi, zadecydują swoimi głosami telewidzowie. Pozostaje mieć nadzieję, że wynik wtorkowego losowania nie okaże się proroczy i polska reprezentacja – podobnie jak ta w piłce nożnej – nie dozna kolejnej druzgocącej porażki.
Do tej pory na Eurowizji nie radziliśmy sobie najlepiej, żeby nie powiedzieć, że nie radziliśmy sobie wcale. Co roku przypominany jest największy sukces z 1994 roku, kiedy Edyta Górniak piosenką „To nie ja” wyśpiewała drugie miejsce, jednocześnie rozpoczynając swoją karierę. Potem było dużo gorzej. Telewizja Polska nie potrafiła trafić w gust jury oraz telewidzów, którzy wkrótce jury zastąpili, i wysyłała na kolejne konkursy artystów, którzy albo nijak nie pasowali do kiczowatej formuły Eurowizji (Justyna Steczkowska, Anna Maria Jopek), albo przepadali z nijakimi piosenkami (Sixteen). Najgorszy wynik zapisał na swoim koncie Andrzej „Piasek” Piaseczny, który w 2001 roku zajął dopiero 20. miejsce.
Na korzyść tegorocznego wysłannika przemawia dwunarodowość lidera zespołu, Ivana Komarenko, Rosjanina, który kilkanaście lat temu zamieszkał w Polsce (jako lokalną ciekawostkę warto dodać, że podstaw języka polskiego Ivan uczył się we Wrocławiu). Eurowizja lubi tego typu smaczki. Nie bez znaczenia pozostaje również fakt, że Komarenko wypłynął dzięki programowi „Jestem, jaki jestem” Michała Wiśniewskiego, w którym gospodarz promował, jego zdaniem, godnych uwagi młodych artystów. Co w tym szczególnego? Wiśniewski i Ich Troje jako jedyni oprócz Edyty Górniak zdołali wprowadzić Polskę do eurowizyjnej pierwszej dziesiątki.