Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Inwestycja za 70 mln zł w Chojnicach z potężną wadą. Problem rozwiązać mogą tylko parlamentarzyści [WIDEO]

Maria Sowisło
Maria Sowisło
Wideo
od 16 lat
Trwa budowa tak zwanego zachodniego obejścia Chojnic w ciągu drogi wojewódzkiej 212. Inwestycja pochłonie ponad 70 mln zł i niestety nie jest pozbawiona wad. Największa to brak połączenia z drogą krajową 22, czyli obwodnicą Chojnic. Samorządowcy już planują pukać do drzwi parlamentarzystów. Nie po raz pierwszy.

Problem braku węzła chojnickiej obwodnicy na granicy miasta i wsi Nieżychowice będzie niedługo pełnoletni. Dokładnie 16 lat temu wybudowana została obwodnica Chojnic. Kosztowała wówczas 200 mln zł. Projekt nie zakładał budowy węzła w Nieżychowicach. Jest tutaj co prawda zjazd na krajówkę ale tylko w jednym kierunku – do Malborka. Do Człuchowa tędy już nie dojedziemy. Jadąc obwodnicą z Malborka, w Nieżychowicach do Chojnic też nie wjedziemy.

Kiedy budowana była obwodnica Chojnic, czyli droga krajowa nr 22, samorządowcy i przedsiębiorcy wielokrotnie zwracali uwagę na brak węzła w Nieżychowicach. Inwestor – Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad – chciał najpierw dokonać analizy natężenia ruchu na nowej obwodnicy a w kolejnych latach skupił się bardziej na budowie autostrad i dróg szybkiego ruchu niż rozwiązaniu problemu braku komunikacji z drogą wojewódzką 212.

Teraz jednak problem odżył za sprawą budowy tzw. zachodniego obejścia Chojnic, czyli nowego przebiegu wojewódzkiej 212.

W styczniu 2025 roku nie będziemy już jeździć przez samo centrum Chojnic a daleko poza zwartą zabudową miasta. Inwestycja trwa i pochłonie około 70 mln zł, przy dofinansowaniu 25 mln zł z Rządowego Funduszu Rozwoju Dróg. Co ważne, od budowanego właśnie ronda na ulicy Sępoleńskiej do krajowej 22 jest zaledwie 400 metrów. Stąd jednak do Człuchowa nie dojedziemy. Powód? Brak węzła w Nieżychowicach. Co ważne, droga 212 ma połączenie z krajową 25. we wsi Zamarte, czyli ok. 8 km za Chojnicami w kierunku Sępólna Krajeńskiego.

- No przecież nie po to budujemy zachodnie obejście, żeby się nie połączyło z drogami krajowymi. Logika jest taka, żeby drogi krajowe się połączyły, bo tak było w przeszłości poprzez rondo Solidarności w Chojnicach i taka jest prawda – mówi burmistrz Chojnic Arseniusz Finster i dodaje, że z wicemarszałkiem województwa pomorskiego Leszkiem Bonną i starostą chojnickim Markiem Szczepańskim wybierają się na posiedzenie sejmowej Komisji Infrastruktury, w której wiceprzewodniczącym jest poseł z Kaszub Stanisław Lamczyk. - Myślę, że nasza wspólna wizyta na komisji zaowocuje tym, że za kilka lat połączymy się z krajową 22. i 25. - dodaje Marek Szczepański.

Samorządowcy posłom chcą przedstawić dwa ważne argumenty. Pierwszy jest taki, że do obecnie realizowanej budowy zachodniego obejścia dołożyli niemałe pieniądze. Kolejny to otwarcie kolejnych 20 hektarów terenów przemysłowych znajdujących się między obwodnicą Chojnic a zachodnim obejściem miasta.

od 12 lat

Gra jest warta świeczki, bo budowa węzła to większe dochody do budżetu miasta i gminy. Zresztą od chwili rozpoczęcia budowy zachodniego obejścia, samorządowcy piszą apele i petycje w sprawie węzła w Nieżychowicach. Do nich dołączył ówczesny poseł PSL Marek Biernacki.

„(...)Panie Ministrze, nie do końca zrozumiałe są plany inwestycyjne, w których pomija się potrzeby największego miasta w subregionie południowym województwa pomorskiego. Nadmienię tylko, że w chwili obecnej trwa przebudowa DK22 na odcinku Chojnice–Czersk o wartości inwestycyjnej około 168 mln zł oraz zapadła decyzja o budowie obwodnicy Człuchowa (wartość około 650 mln zł). Odległość od obu ww. inwestycji do potencjalnego węzła Nieżychowice to odpowiednio 9 i 5 kilometrów. Przebudowa DK22 na odcinku Chojnice–Czersk zakończy się w 2024 roku, budowa obwodnicy Człuchowa w 2028 roku, a zachodniego obejścia natomiast w 2025 roku. Celem budowy węzła jest zapewnienie zrównoważonego rozwoju regionu i niwelowanie wykluczenia społeczno-gospodarczego jego mieszkańców. Liczę na wsparcie Pana Ministra w realizacji przedmiotowej inwestycji (…)” - czytamy w apelu posła Biernackiego.

Samorządowcy z Chojnic mają już nawet wstępną koncepcję budowy węzła w Nieżychowicach. Zgodnie z nią, miasto wykupiłoby od osób prywatnych 7,5 hektara gruntów. Wstępnie koszt nowego węzła oszacowany został na ok. 80 mln zł. Teraz ruch jest po stronie parlamentarzystów.

- Oczywiście, że pomogę na tyle, ile będę w stanie. Postaram się żeby inwestycję dokończyć – zapowiada poseł Stanisław Lamczyk.

ZOBACZ TAKŻE:Wielkie sprzątanie brzegów Jeziora Charzykowskiego. Udział może wziąć każdy

Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź "Dziennik Bałtycki" codziennie. Obserwuj dziennikbaltycki.pl!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na chojnice.naszemiasto.pl Nasze Miasto