MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Grodzisk jest wielki

ANDRZEJ LEWANDOWSKI
Piłkarze Groclinu Grodzisk Wielkopolski bezbramkowo remisując na własnym stadionie z Manchesterem City, awansowali do III rundy Pucharu UEFA. To największy sukces klubu Zbigniewa Drzymały.

Piłkarze Groclinu Grodzisk Wielkopolski bezbramkowo remisując na własnym stadionie z Manchesterem City, awansowali do III rundy Pucharu UEFA. To największy sukces klubu Zbigniewa Drzymały.

Po remisie 1:1 w Manchesterze klub z Grodziska stanął przed niepowtarzalną szansą wyeliminowania jednego z najsławniejszych klubów angielskich. Wiadomo było, że nie będzie to łatwym zadaniem, choć już pierwszy mecz pokazał, że Groclin stać na wyrównaną walkę z wielkim rywalem. Wczoraj piłkarze z Grodziska w pełni to potwierdzili i po meczu mogli radować się z największego sukcesu w historii swojego klubu.
Od pierwszych minut widać było, że gospodarze nie przestraszyli się rywali. Wręcz przeciwnie, to Groclin miał więcej okazji do strzelenia goli i Anglicy mogą mówić o szczęściu, że nie padła żadna bramka. Szczególnie spektakularne były sytuacje jakie stworzyli gospodarze pomiędzy 27 a 29 minutą. Najpierw po rzucie rożnym egzekwowanym przez Sebastiana Milę (wystąpił pierwszy raz po przebytej grypie) główkował Tomasz Wieszczycki, a Robbie Fowler również głową odbił piłkę na słupek, ratując swój zespół przed startą bramki. Kilkadziesiąt sekund później na solową akcję zdecydował się Andrzej Niedzielan. Minął wychodzącego z bramki Davida Seamana i z lewej strony posłał półgórną piłkę w kierunku siatki. Napastnik Groclinu wykonał wszystko zgodnie z kanonami postępowania w takich sytuacjach i niektórzy z widzów i zawodników już unosili ręce do góry, lecz nagle lot zmierzającej do siatki piłki przeciął Richard Dunne instynktownie wybijając ją na róg.
W drugiej części meczu Anglicy świadomi tego, że bezbramkowy remis eliminuje ich z dalszych rozgrywek zaatakowali z pasją, lecz trafili na fantastycznie dysponowaną defensywę Groclinu. Koncertową partię rozgrywał Ivica Kriżanac. Chorwat był prawdziwym królem pola karnego dobierając ochotę do gry Nicolasowi Anelce, który zaledwie raz stanął przed szansą na strzelenie gola. Wówczas jednak wspaniałą interwencją popisał się Mariusz Liberda piąstkując piłkę uderzoną z kilku metrów przez niepilnowanego Francuza. Na podobnie wysokim poziomie grał Tomasz Wieszczycki. Kapitan Groclinu kierował grą swojej drużyny, lecz również wspomagał swoich kolegów z obrony. Czynił to znakomicie. Gdy odebrał piłkę graczowi gości nie wykopywał jej byle gdzie, lecz gdy trzeba było to zwalniał grę, a w innym wypadku celnie podawał partnerowi. Wszystko dali z siebie także pozostali defensorzy: Mariusz Pawlak, Igor Kozioł i Radek Mynarz, choć nie ustrzegli się kilku drobnych błędów. Jak zwykle bardzo groźna była para napastników: Rasiak - Niedzielan. Ten pierwszy grał ze specjalnym opatrunkiem założonym na złamaną rękę, a mimo to nie bał się ostrych, powietrznych starć z graczami gości. Równie wielkie słowa uznania należą się Sebastianowi Mili. W pierwszych akcjach tego pomocnika widać było jeszcze spowodowany grypą rozbrat z piłką, lecz potem z minuty na minutę grał coraz lep[iej i pewniej.
Po meczu piłkarze jeszcze przez kilkanaście minut fetowali na boisku swój sukces, a niebo rozświetliły przygotowane specjalnie na tę okazję sztuczne ognie.
Groclin Grodzisk Wlkp. - Manchester City 0:0. Żk: Kozioł, Rasiak, Pawlak oraz Fowler, Dunne. Sędziował: Peter Froejdfeldt (Szwecja).
Groclin: Liberda -Mynarz, Pawlak, Kozioł, Kriżanac - Zając (86 Gorszkow), Wieszczycki, Mila, Sedlaczek - Niedzielan (81 Piechniak), Rasiak
Manchester: Seaman - Sun Ji Hai, Dunne, Distin, Sommeil - Wright-Phillips (78 Reina), Sinclair, Barton, McManaman - Fowler (74 Wanchope), Anelka (74 Macken).

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Sensacyjny ruch Łukasza Piszczka

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wroclaw.naszemiasto.pl Nasze Miasto