Gol do szatni

POLKOWICE W pierwszym meczu przed własną publicznością Górnik Polkowice pokonał MC Podbeskidzie Bielsko-Biała 2:0. Bramki strzelili Tomasz Moskal i Dominik Szostak.

W I połowie spotkania działo się niewiele. Górnik grał w wolnym tempie, na co wpływ miała słabsza postawa zawodników środku pola. Jeszcze gorzej prezentowało się Podbeskidzie i dlatego przewagę optyczną mieli polkowiczanie. Trzykrotnie szczęścia próbował Tomasz Salamoński, ale jego strzały z dystansu były niecelne. Gdy wszystko wskazywało na to, że pierwsza połowa zakończy się wynikiem bezbramkowym, Górnik przeprowadził skuteczną kontrę. Najpierw Kacprzak podał na wolne pole do Sebastiana Gorząda, a ten dograł piłkę do Tomasza Moskala, który nie dał szans bramkarzowi. - Zdobycie gola do szatni ułatwiło nam zadanie, gdyż rywal musiał się odsłonić - powiedział trener Polkowic Miroslaw Dragan.
I faktycznie w drugich 45 minutach do głosu zaczęli dochodzić piłkarze z Bielska-Białej. Jednak z ataków gości niewiele wynikało, gdyż Górnik grał dobrze w obronie. W 71 minucie Sikora oddał pierwszy celny strzał na bramkę Jacka Banaszyńskiego, ale golkiper miejscowych był na posterunku. W odpowiedzi Bartłomiej Majewski popisał się ładnym strzałem zza linii pola karnego. W 80 minucie Gorząd znalazł się sam na sam z bramkarzem gości, ale posłał piłkę nad poprzeczką. Chwilę później Sikora minął Banaszyńskiego, a piłkę zmierzającą do siatki Górnika wybił Arkadiusz Żyluk. W ostatniej akcji meczu Dominik Szostak strzelił z 14 metrów w samo okienko bramki gości i ustalił wynik na 2:0.