Gruszka i Kruszelnicki odeszli, Kazimierczak w Arce
Piłkarze beniaminka z Królewskiej Woli mogli w piątek w Opolu zainkasować trzy punkty. Byli zespołem zdecydowanie lepszym, stworzyli wiele okazji. Niestety, zabrakło skuteczności (przede wszystkim Marcinowi Józefowiczowi). Nie popisał się także sędzia z Krakowa. W doliczonym już czasie, po bardzo dobrze wyprowadzonej kontrze, dwójka zawodników Gawina znalazła się w sytuacji sam na sam z bramkarzem Odry. Arbiter dopatrzył się jednak spalonego, a decyzja wywołała salwy śmiechu na trybunach.
– Pewnie, że trzy oczka przybliżyłyby nas do czołówki. Ale z remisu też trzeba być zadowolonym. W końcu graliśmy na boisku jednego z kandydatów do awansu. W sobotę (godz. 12) spotykamy się z Miedzią i ten mecz musimy wygrać. Po pauzie za kartki wrócą Daniel Giza i Paweł Lis. Będę więc miał prawie całą kadrę do dyspozycji – zaznacza Józef Klepak, szkoleniowiec Gawina.
W zespole z Królewskiej Woli nie ma już Tomasza Gruszki i Marcina Kruszelnickiego. Na czterodniowe testy do Arki Gdynia wyjechał Robert Kazimierczak.
– Na pewno zimą będziemy szukać wzmocnień. Bramkarz potrzebny nam jest od zaraz – dodał Józef Klepak.
ODRA OPOLE 0
GAWIN KRÓLEWSKA WOLA 0
Sędziował: Mariusz Stolarz (Kraków). Żółta kartka: Józefowicz.
GAWIN: Krawczyk – Stawowy (89 Piątkowski), Czech, Broniszewski, Dorobek – Kołodziej, Kossakowski, Janus, Drąg – Fojna – Józefowicz.
Milik już po operacji
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?