MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Finał bez Saszy?

(ML)
WROCŁAW - Sasza zrobił coś, czego nie miał prawa zrobić. O tym, czy znajdzie się w składzie na piąty mecz finałowy, zdecyduję dopiero w czwartek - zapowiada Andrej Urlep, szkoleniowiec Idei Śląska Wrocław.

WROCŁAW - Sasza zrobił coś, czego nie miał prawa zrobić. O tym, czy znajdzie się w składzie na piąty mecz finałowy, zdecyduję dopiero w czwartek - zapowiada Andrej Urlep, szkoleniowiec Idei Śląska Wrocław.

Nieobecność Miłosierdowa w niedzielnym spotkaniu w Sopocie była wielkim zaskoczeniem. - Nie wiem, dlaczego nie zagrałem. Tak zdecydował trener. Ja jestem gotowy - mówił Aleksander Miłosierdow. Zabrakło jednak dla niego miejsca nawet na ławce rezerwowych. - Sasza zrobił coś, czego nie miał prawa zrobić - tłumaczy Urlep. - Nie chodzi o jego postawę w trzecim meczu czy też na treningu. Do tego zajścia doszło podczas spotkania, na którym zwykle omawiamy ostatnie mecze i ustalamy taktykę na kolejne pojedynki.
O co tak naprawdę chodzi, niewiadomo. Nieoficjalnie dowiedzieliśmy się jednak, że zawodnik jest bardzo niezadowolony z roli, jaką odgrywa w finałach. Chciałby grać dużo więcej. I dał temu wyraz podważając założenia trenera. Czy w takim razie zobaczymy go w czwartek w Hali Ludowej? - Nie wiem - przyznaje Urlep. - Decyzję podejmę dopiero przed samym spotkaniem. Zobaczymy, jak będzie pracował i zachowywał się na treningach.
Szefowie klubu nie chcą komentować decyzji trenera. - Ja nie byłem przy tym zdarzeniu, więc nie ma żadnego oficjalnego stanowiska - mówi Grzegorz Schetyna, prezes klubu. - Oczywiście będę o tym rozmawiał z trenerem, ale to on podejmie ostateczną decyzję.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Derby Trójmiasta: oprawa meczu Lechia Gdańsk - Arka Gdynia

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wroclaw.naszemiasto.pl Nasze Miasto