– Nie będziemy chłopcami do bicia – twierdzi trener zakrzowian Tadeusz Pawłowski
Dariusz Filipczak nie będzie jednak grał w Sparcie Świdnica. Pomocnik, ostatnio występujący w Śląsku Wrocław, zdecydował się nie opuszczać stolicy naszego regionu. Wczoraj przyjął propozycję Polaru.
– Darek był na treningu i doszliśmy do porozumienia. O takiego zawodnika nam chodziło. Doświadczony, potrafiący dokładnie podać. Powoli budujemy zespół, ale już dzisiaj mogę zapewnić, że nie będziemy chłopcami do bicia – zaznacza trener Tadeusz Pawłowski.
Wczoraj wraz ze swoim asystentem Mirosławem Nowickim oglądali mecz Pucharu Polski Arka Nowa Sól – Górnik Zagłębie Wałbrzych. Nic dziwnego, bo zespół z Nowej Soli będzie pierwszym rywalem w lidze zakrzowian.
Z jedenastką Polaru trenuje także Jarosław Łazarowicz, znany lekkoatleta (średniodystansowiec), były mistrz Europy w biegach po schodach.
– Powiedziałem trenerowi Pawłowskiemu, że kondycyjnie jestem przygotowany bardzo dobrze. Trochę brakuje mi ogrania, ale wszystko przyjdzie z czasem – podkreśla Łazarowicz.
Wczoraj wyjaśnił się status Jacka Imianowskiego. – Do 30 czerwca miał czas, aby pisemnie zwrócić się do władz klubu o rozwiązanie kontraktu – w przypadku nieawansowania do II ligi. Tego jednak nie zrobił i zgodnie z prawem wciąż jest piłkarzem Polaru – potwierdza Andrzej Padewski, wiceprezes Dolnośląskiego Związku Piłki Nożnej.
– Czekamy na jego powrót, bo na pewno przydałby się naszej jedenastce. Ale czy Jacek zdecyduje się jeszcze grać w Polarze, tego nie wiemy – uzupełnia Mirosław Nowicki.
Ważna zmiana na Euro 2024! Ukłon w stronę sędziów?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?