Dzień Grzelaka - Dwa gole Ireneusza Jelenia dla Auxerre

W ostatnich dniach najpopularniejszym nazwiskiem w polskim futbolu jest Grzelak. W środę Bartłomiej strzelił dwie bramki w kadrze przeciwko Emiratom, a trzy dni później jego wyczyn – w barwach Boavisty – skopiował Rafał

Obaj panowie to nie rodzina, ale łączy ich fakt, że są dopiero na zapleczu drużyny narodowej. Jeśli jednak podtrzymają obecną formę, mają realne szanse na grę w eliminacjach ME.
W sobotę Rafał Grzelak, który był już w tym sezonie rezerwowym, rozegrał cały mecz z Beira-Mar i zdobył dwa gole, swoje pierwsze w lidze portugalskiej. Obok polskiego lewoskrzydłowego pełne 90 minut zaliczył Przemysław Kaźmierczak.
Swoją drugą i trzecią bramkę w rozgrywkach Ligue 1 zanotował Ireneusz Jeleń. Były napastnik Wisły Płock zapomniał już o niedawnym urazie i podbija francuskie stadiony. W sobotę dwukrotnie pokonał bramkarza Troyes i mecz skończył się wynikiem 3:3. W remisie żadnego udziału nie miał Marek Saganowski. Napastnik sprowadzony przed sezonem przez gospodarzy z Vitorii Guimaraes za 1,6 mln euro popadł w konflikt z trenerem i ostatnio nie jest nawet wpisywany do meczowego protokołu.
Szóstego gola dla Celtiku zdobył Maciej Żurawski, który trafił do siatki w meczu z Dunfermline (2:1). Polak przebywał na boisku 75 minut.
Na czoło klasyfikacji strzelców II ligi angielskiej wyszedł Grzegorz Rasiak, który zdobył 14. bramkę dla Southampton. Jego trafienie miało jednak tylko wymiar honorowy, bo wcześniej dwa gole zdobyli piłkarze ostatniego w tabeli Southend i niespodziewanie wygrali 2:1. Święci zajmują 6. lokatę.
Nie dają o sobie zapomnieć dwaj weterani europejskich boisk – Radosław Gilewicz (35 lat) oraz Andrzej Juskowiak (36). Pierwszy zdobył czwartą w tym sezonie bramkę w lidze austriackiej. Jego Pasching przegrało z GAK Graz 1:2.
Jednego gola więcej ma na koncie Jusko (II-ligowe niemieckie Aue), który pokonał bramkarza TuS Koblenz (4:1). •