WROCŁAW
W Śląsku wciąż bieda, ale uregulowano większość długu wobec piłkarzy za ich grę w II lidze. Zaległości sięgają jednak jeszcze ich występów w ekstraklasie.
- Mogę potwierdzić, że działacze wypłacili nam sporo zaległych pieniędzy i obecnie zalegają nam tylko 10% z pensji za grę w II lidze. Premii meczowych natomiast na razie nie dostaliśmy. Są jeszcze zaległości za grę w I lidze, ale piłkarzy, którzy grali w ekstraklasie w naszym zespole już nie ma wielu - powiedział nam po sobotnim meczu z Bełchatowem (1:1) Piotr Jawny. Wrocławianie zremisowali dość nieoczekiwanie. - Niestety po meczu z Bełchatowem nie dostaniemy żadnej premii, bo za remisy nie mamy żadnej stawki. A mamy dwa rodzaje premii. Mniejszą - za zwycięstwa jedną bramką i dwukrotnie wyższą za pozostałe wygrane.
Nie pojadą
- Adam Samiec i Robert Szczot najprawdopodobniej nie pojadą na testy do belgijskiego Genku. Otrzymałem telefon z Belgii, w którym poinformowano mnie, że klub rezygnuje ze sprawdzenia naszych piłkarzy. Belgowie przeczytali o nich złą opinię na stronie internetowej - wyjaśnił Michel Thiry, menedżer klubu.
Sensacyjny ruch Łukasza Piszczka
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?