WROCŁAW Prezes Apatora Toruń, Marek Karwan został wczoraj przewodniczącym Głównej Komisji Sportu Żużlowego. Do wyborów nie stanęli dotychczasowy szef GKSŻ-u Andrzej Grodzki i wrocławianin Lucjan Korszek.
Grodzki i Korszek nie dostrzegli sensu w ubieganiu się o stanowisko szefa GKSŻ-u. Karwan, właściciel meblowej firmy Adriana i jeden z najbogatszych ludzi w Polsce, nie miał więc żadnego rywala. W środowisku żużlowym to wciąż postać nowa. To on podpisał się pod kontrowersyjnym projektem reformy polskiego żużla, który tak naprawdę opracował Rufin Sokołowski - szef leszczyńskiej Unii. Obaj opowiedzieli się m.in. za powrotem do dwóch klas rozgrywkowych i korzystaniem w meczu najwyżej z jednego obcokrajowca. O ile wprowadzenie tej drugiej zmiany jest bardzo prawdopodobne, o tyle powrót w najbliższym sezonie do dwóch lig należy włożyć między bajki. Podobnie zresztą jak utworzenie centralnego funduszu gwarancji wynagrodzeń i nagród (punktówkę za mecz - taką samą dla każdego jeźdźca - miałby wypłacać obu drużynom gospodarz). Pomysły te nie zyskały aprobaty środowiska.
Pozostanie prezesem
- Kierunek zmian jest jeden - dążenie do profesjonalizacji rozgrywek i transparentności finansowej klubów. Prowadzimy zaawansowane rozmowy z dwoma potencjalnymi sponsorami generalnymi i z trzema stacjami telewizyjnymi. Aby być atrakcyjnym partnerem musimy jednak przygotować ciekawy produkt. Dlatego kluby, które zechcą przystąpić do rozgrywek w 2005 roku, będą musiały przedstawić zaświadczenia z ZUS i Urzędu Skarbowego oraz oświadczenia zawodników o braku zadłużenia. W tym roku wystarczy przedłożyć plan likwidacji zobowiązań - mówił wczoraj Karwan, którego swoją mową namaścił wcześniej prezes PZMot-u Andrzej Witkowski. Nowy przewodniczący nie widzi nic zdrożnego w tym, że na co dzień pełni funkcję prezesa Apatora Toruń, wicemistrza Polski. Na razie nie zamierza zrzec się tej funkcji.
„Dziadek” też się dostał
Jednym z dwudziestu sześciu członków GKSŻ-u został prezes WTS-u, Andrzej Rusko, który otrzymał 52 głosy. Więcej (57) miał tylko Marian Maślanka - sternik Włókniarza Częstochowa. Oprócz dwudziestu dwóch prezesów klubowych w komisji znaleźli się również Jerzy Kaczmarek z Poznania - przedstawiciel kolegium sędziowskiego, żużlowiec ZKŻ-u Zielona Góra Andrzej Huszcza - przedtawiciel zawodników, trener Stali Gorzów Stanisław Chomski oraz Andrzej Haehne z Rzeszowa. Przepadł m.in. dziennikarz Adam Jaźwiecki.
Świątek w finale turnieju w Rzymie!
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?