Cierpliwość Mahoricia

KOSZYKÓWKA

Dopóki nie zmieni się sytuacja finansowa Śląska, nie będzie nowych graczy

Mamy już wrzesień. Do rozpoczęcia rozgrywek w ekstraklasie koszykarzy został miesiąc. Śląsk jednak nie ma drużyny i nie wiadomo, kiedy będzie ją miał. Działacze wciąż pracują nad pozyskaniem sponsora strategicznego.
Wróble latające wokół hali przy Mieszczańskiej ćwierkają, że coraz bardziej zniecierpliwiony tą całą sytuacją trener Tomo Mahorić zrezygnuje z pracy we Wrocławiu i wróci do Słowenii (miałby go zastąpić II trener Tomasz Jankowski, który przyznał nam, że przyjąłby ofertę prowadzenia zespołu).

- Nie ma takiego tematu. Mam przecież ważny kontrakt. Pracuję z tymi koszykarzami, których mam. I jestem z nich dumny. Niech pan tylko popatrzy ile te dzieciaki wkładają serca w treningi – powiedział nam szkoleniowiec Śląska.
Słoweniec ma na zajęciach 12 graczy, z czego większość stanowią juniorzy.
Jak długo Mahorić będzie czekał na graczy, z którymi będzie mógł powalczyć o mistrzostwo Polski? Czy wystarczy mu cierpliwości? - Nie jesteśmy na końcu przygotowań do sezonu. To jeszcze nie koniec. A ja muszę cierpliwie czekać. Wierzę, że sytuacja finansowa klubu poprawi się i do zespołu dołączą nowi gracze – kończy trener WKS-u.

Kadra we Wrocławiu

Już 8 września, w Nymburku meczem z Czechami nasza kadra koszykarzy rozpocznie eliminacje ME. Zgrupowanie przed tym spotkaniu właśnie rozpoczęło się we Wrocławiu. Trener Andrzej Kowalczyk powołał 14 zawodników. W kadrze znaleźli się: E. Elliott (Polonia), Ł. Koszarek (Polonia), P. Szcześniak (Unia/Wisła), A. Pluta (Reims), K. Roszyk (Polonia), W. Szawarski (Turów), F. Dylewicz (Prokom), R. Witka (Anwil), Z. Białek (Euphony Liege), M. Ignerski (Śląsk?), K. Korytek (Gravelines), M. Lampe (Phoenix), C. Trybański (Chicago), M. Gortat (RheinEnergie).