Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Była walka o schronisko Samotnia, zaczyna się walka o Stację Turystyczną Orle. Tu także chodzi o umowę dzierżawy

Alina Gierak
Alina Gierak
Dawna leśniczówka w osadzie Orle została zamieniona w schronisko. Stanisław Kornafel gospodarzy tu od 32 lat
Dawna leśniczówka w osadzie Orle została zamieniona w schronisko. Stanisław Kornafel gospodarzy tu od 32 lat FB Stacja Orle
W Stacji Turystycznej Orle mamy ten sam scenariusz co w schronisku Samotnia. Stanisław Kornafel, który przez 32 lata był gospodarzem tego kultowego miejsca w Górach Izerskich, nie uzyskał z Nadleśnictwa Szklarska Poręba przedłużenia umowy. Turyści nie wyobrażają sobie Stacji Orle bez pana Stanisława. Jest już petycja do Nadleśnictwa i apele o pozostawienie dzierżawcy.

Spis treści

Petycja w sprawie Stacji Turystycznej Orle

Towarzystwo Izersko-Karkonoskie zaapelowało do Nadleśnictwa Szklarska Poręba o pozostawienie dotychczasowego dzierżawcy.

Zwracamy się do Nadleśnictwa Szklarska Poręba pozytywne rozwiązanie sprawy dotyczącej dalszego dzierżawienia obiektu Stacji Turystycznej Orle – prośbę swą motywujemy tym, że obiekt to nie tylko przysłowiowe jedzenie – tu odbywają się wspaniałe imprezy, które organizuje dzierżawca i które wpisały się już w historię Gór Izerskich – Narciarski Bieg Retro, w tym roku już 20 – Rowerowy Rajd Retro z Orlego do Jizerki - Narciarski Bieg Izerski – Kociołkowanie czyli gotowanie w kociołkach – Mistrzostwa Polski w zbieraniu grzybów – ,,Flanela,, imprez turystyczna nawiązująca do turystyki w lat minionych – Pikniki Astronomiczne i wiele mniejszych lokalnych imprez – jest to miejsce, które żyje przez cały rok wspaniałym klimatem, który stworzył w tym miejscu Stanisław Kornafel - czytamy w apelu podpisanym przez Zbigniewa Leszka, prezes Towarzystwa.

Turyści, którym leży na sercu los Stacji Orle, przyłączyli się do tego apelu. Nie wyobrażają sobie tego miejsca bez pana Stanisława.

Gdy w 1993 roku zaczął gospodarować w Stacji Orle, budynek był niemal całkiem zrujnowany. Przez lata
pan Stanisław remontował i przystosowywał obiekt do prowadzenia w nim działalności turystycznej.

Powstało miejsce, do którego się wraca i przyjeżdża na organizowane tu imprezy. Biegi retro, majówki izerskie, wspólne obserwacje nieba, to niektóre z nich. Pan Staszek angażuje się w ich organizację, a w wolnych chwilach oprowadza gości po znajdującym się tu muzeum minerałów, szkła oraz lokalnych zabytków.

Stacja Orle , to pan Stanisław - bez niego Góry Izerskie nie będą takie same - twierdzą turyści.

Stacja turystyczna Orle - od huty szkła do turystów

U stóp góry Granicznik (870 m n.p.m.) nad dopływem rzeki Izery w 1754 w miejscu dzisiejszej stacji turystycznej rodzina Preusslerów założyła hutę szkła Carlsthal. Huta wraz z osadą rodzin pracujących w niej hutników oraz gospodą działała do 1890.

Później w budynku administracyjnym huty funkcjonowała leśniczówka, a w latach 30. XX wieku Niemcy ustanowili tu posterunek Grenzschutzu – służb granicznych. Po II wojnie światowej funkcjonowała tutaj Strażnica WOP Orle.

W skład schroniska wchodzi dawna leśniczówka, a obecnie bufet (z niewielką wystawą prezentującą przedmioty z okolicy, pochodzące sprzed 1945) oraz dwie przedwojenne strażnice. Jedna z nich pełni funkcję części noclegowej schroniska.

Do Stacji Orle można dotrzeć wprost z pociągu. Wysiadamy na przystanku Szklarska Poręba -Jakuszyce i na piechotę (na rowerze) idziemy do schroniska. Trasa jest łatwa i wiedzie asfaltową drogą. Zajmie wam około godziny.

Samotnia - pożegnanie właścicieli

Gdy tylko zrobiło się głośno o problemach z dzierżawą Stacji Orle, turyści przypominali o schronisku Samotnia. Tu także walka szła o przedłużenie dzierżawy rodzinie Siemaszków, która prowadziła Samotnię przez ponad 40 lat.

Pisaliśmy o tym TUTAJ

PTTK wybrało innego dzierżawcę. Dzisiaj (26.04) turyści żegnają panie Sylwię Siemaszko i Magdę Siemaszko-Arcimowicz. Skrzyknęli się w internecie, by podziękować im za stworzenie schroniska, w którym czuli się, jak w rodzinie, gdzie wracali co roku, by spotykać się z miłośnikami gór i wędrówek. Ma być tort, koncert i wręczenie pamiątkowej księgi ze zdjęciami z Samotni.

Dotychczasowi dzierżawcy mają opuścić schronisko do 15 maja.

Czytaj także

od 7 lat
Wideo

Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na jeleniagora.naszemiasto.pl Nasze Miasto