Być albo nie być

Mecz ASCO Śląska z Kalevem w Eurosporcie 2. PGE Turów walczy o miejsce w 1. koszyku
To już ostatni wtorek z fazą grupową rywalizacji o Puchar ULEB, ale dla kibiców na Dolnym Śląsku wcale nie oznacza to pożegnania z emocjami związanyni z międzynarodową rywalizacją. PGE Turów jest pewny gry w fazie pucharowej - ASCO Śląsk ma na to spore szanse.

Wicemistrzowie Polski przed spotkaniem z Hapoelem w Jerozolimie są pewni pierwszej lokaty w swojej grupie, ale wcale nie oznacza to, że zwycięstwo nie ma dla nich żadnego znaczenia. Jeśli wygrają, na pewno zapewnia sobie miejsce w gronie ośmiu najlepszych zespołów fazy grupowej ULEB Cup, a to oznacza rozstawianie w pierwszym koszyku przed losowaniem (28 stycznia w Barcelonie). Porażka w Jerozolimie może oznaczać, że PGE Turów będzie najsłabszym z triumfatorów wszystkich grup (8 zwycięstw, 2 porażki, ale dość mizerny - oczywiście w porównaniu z innymi zwycięzcami) bilans małych punktów i trafi do koszyka numer 2. A to - w perspektywie walki o udział w finałowym turnieju w Turynie - może mieć niebagatelne znaczenie.
Wiedzą o tym w Zgorzelcu i wyjazd do Jerozolimy potraktowano bardzo poważnie. Zespół już wczoraj wcześnie rano był na miejscu - był więc czas na aklimatyzację i przestawianie się na zdecydowanie inne warunki atmosferyczne.
Niestety, ekipa ze Zgorzelca nie jest w Izraelu w pełnym składzie. Brakuje Dragisy Drobnjaka i Roberta witki - obaj złapali przeziębienia i lekarze zdecydowali, że lepiej bedzie, jeśli zostaną w Polsce. Trener Saso Filipovski będzie miał więc do dyspozycji 10 graczy. - Nie zmienia to naszych planów - powalczymy o zwycięstwo. Wczoraj był najpierw czas na zwiedzanie, ale od wieczora liczył się tylko mecz z Hapoelem - mówi Grzegorz Ardeli, kierownik zespołu.
W dużo mniej komfortowej sytuacji jest ASCO Śląsk. Wrocławianie wciąż mają wielkie szanse na awans, ale potrzebują do tego wygranej z Kalevem. W przypadku nieznacznej porażki z Estończykami mają wprawdzie szanse na utrzymanie czwartej lokaty w grupie (musieliby przegrać różnicą nie większą niż 18 punktów, bo w Tallinie wygrali 79:61), ale z bilansem 4 zwycięstw i 6 porażek mogliby tylko pomarzyć o znalezieniu się w gronie pięciu drużyn z czwartych lokat w grupach z najlepszym dorobkiem punktowym.
- W pierwszym pojedynku z Kalevem wygraliśmy na wyjeździe bardzo wyraźnie, ale nie można się tym sugerować. Choć z drugiej strony dla mnie to jasne, że jesteśmy od nich dużo lepszą ekipą. Tak naprawdę właśnie to pierwsze spotkanie z ASCO Śląskiem było dla Estończyków przełomowe. Przetrąciliśmy im kręgosłup i od tej pory grają zdecydowanie słabiej - mówi Andrzej Adamek, II trener ASCO Śląska.
Mecze obu naszych zespołów pokaże na żywo telewizja. Pojedynek PGE Turowa w Jerozolimie obejrzą tradycyjnie już widzowie TVP Wrocław, zaś mecz z hali Orbita trafi na antenę ogólnoeuropejskiego Eurosportu 2 (telewizyjny patron ULEB Cup). Będzie to pierwsza transmisja w tym sezonie z Wrocławia.
Do wczoraj nie zapadła natomiast decyzja o retransmisji meczu ASCO Śląska w TVP Wrocław (miało do niej dojść tuż po zakończeniu przekazu z Izraela). - Do wczoraj do godziny 17 nie otrzymaliśmy zgody od Eurosportu, więc ta retransmisja nie może dojść do skutku. Jeśli ostatecznie taką zgodę otrzymamy, to jest wielce prawdopodobne, że pojedynek z udziałem wrocławskich koszykarzy trafi na naszą antenę w innym terminie - powiedziała nam wczoraj Daniela Stadniczenko z TVP Wrocław.

10. kolejka Pucharu ULEB

GRUPA G (wszystkie spotkania o godz. 20)ASCO Śląsk Wrocław - BC Kalev Tallin (hala Orbita, relacja w Eurosporcie 2 i PRW)
W innych meczach: Gran Canaria - ASVEL VilleurbannePanionios Ateny - Ludwigsburg

1. Gran Canaria 9 16 + 62
2. ASVEL 9 15 + 61
3. Panionios 9 14 + 13
4. ASCO Śląsk 9 13 + 6
5. Kalev 9 12 - 92
6. Ludwigsburg 9 11 - 50 GRUPA I(wszystkie spotkania o godz. 19) Hapoel Jerozolima - PGE Turów Zgorzelec (realcja w TVP Wrocław oraz PRW)
W innych meczach: UNIKS Kazań - EiffelTowers Den Bosch SIG Strasbourg - KK Zadar

1. PGE Turów 9 17 + 63
2. Zadar 9 14 + 80
3. UNIKS 9 13 + 49
4. Hapoel 9 13 - 51
5. Den Bosch 9 12 - 57
6. Strasbourg 9 12 - 84