Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Bez liderów nie da rady

Michał Lizak
Finał play-off koszykarzy: Prokom Trefl Sopot - BOT Turów Zgorzelec 80:70 (2-0); Bez punktów Thomasa Kelatiego i Andersa Rodrigueza BOT Turów nie był w stanie drugi raz zagrozić obrońcom mistrzowskiego tytułu i tym ...

Finał play-off koszykarzy: Prokom Trefl Sopot - BOT Turów Zgorzelec 80:70 (2-0); Bez punktów Thomasa Kelatiego i Andersa Rodrigueza BOT Turów nie był w stanie drugi raz zagrozić obrońcom mistrzowskiego tytułu i tym razem przegrał w Sopocie bardzo wyraźnie. W połowie drogi do złota jest Prokom Trefl, ale kolejne dwa mecze w piątek i niedzielę w Zgorzelcu.

To było zupełnie inne spotkanie niż pojedynek, który oglądaliśmy w piątek, na inaugurację finałowej rywalizacji. Goście mogą być zadowoleni jedynie z samego początku pierwszej kwarty, gdy wygrywali nawet 9:5. Z biegiem czasu świetnie dysponowani rzutowo gospodarze przejęli inicjatywę i już w pierwszej kwarcie wypracowali bardzo wyraźną przewagę. Wygrywali 32:19, a nie do zatrzymania był turecki środkowy - Huseyin Besok. Pół miliona euro za sezon, jakie płaci Turkowi Prokom Trefl, zaczyna więc procentować w najbardziej odpowiednim momencie.
Taki początek ustawił cały pojedynek.
Z biegiem czasu BOT Turów niwelował straty, ale szło to bardzo opornie. Już w drugiej połowie dwa razy udało się zmniejszyć przewagę obrońców tytułu do zaledwie 3 punktów, ale w takim momencie brakowało gracza, który byłyby w stanie zadać decydujące uderzenie. W końcówce po kilku akcjach rezerwowych - z Filipem Dylewiczem na czele - gospodarze odskoczyli na 17 punktów i było już po meczu.
Bardzo ograniczone zostały poczynania obu ofensywnych liderów gości - Andersa Rodrigueza i Thomasa Kelatiego. W porównaniu do pierwszego spotkania obaj zdobyli w sumie o wiele mniej punktów i to odbijało się na wyniku. Zwłaszcza, gdy za pięć przewinień parkiet opuścił Robert Witka, który wziął na siebie ciężar gry w ataku (14 punktów, 4/14 z gry). Widać było, że ograniczenie poczynań w ataku duetu Rodriguez-Kelati to podstawowy cel Prokomu Trefl. I udało się go bardzo dobrze zrealizować.
Mistrzowie Polski obronili się raz jeszcze - hala 100-lecia w Sopocie pozostaje niezdobyta w fazie play-off. Ale to wcale nie musi oznaczać, że podopieczni trenera Saso Filipovskiego stracili szanse na tytuł. Teraz finałowa karuzela przenosi się do Zgorzelca, a u siebie - przy szalonym dopingu kibiców- BOT Turów gra w tej fazie play-off - naprawdę dobrze.
Pewne jest jedno - bez większego wsparcia graczy rezerwowych - trudno będzie przełamać hegemonię Prokomu Trefla. W ekipie z Sopotu zawsze można liczyć na bardzo mocną zmianę z ławki rezerwowych i wielką pomoc od gracza, który zwykle jest mniej wykorzystywany. W dwóch pierwszych meczach taką rolę pełnili Filip Dylewicz i Michael Andersen. Obaj mniej grali w półfinałach a teraz wystąpili w kluczowych rolach. W BOT Turowie takich zmienników nie było.

Prokom Trefl Sopot 80
BOT Turów Zgorzelec 70
32:19, 14:17, 12:17, 22:17
Prokom Trefl: Besok 18, Slanina 18 (2), Dalmau 13 (1), Andersen 10, Wójcik 9 (1), Hukić 5 (1), Dylewicz 5, Nordgaard 2, Pacesas 0, Zamojski 0.
BOT Turów: Witka 14 (2), Drobnjak 11, Williams 9, Ljubotina 8 (1), Petrović 7 (1), Roszyk 6, Kelati 6 (1), Koszarek 5 (1), Rodriguez 4, Stimac 0.

Ramka:
Rodriguez i Kelati w statystyce
I mecz II mecz
79:42 minuty 66:08
45 punkty 10
10/14 rzuty za 1 1/2
70% skuteczność  50%
10/18 rzuty za 2 3/8
56% skuteczność 37%
5/11 rzuty za 3 1/10
45% skuteczność 10%
11 zbiórki 8
7 asysty 8
7 przechwyty 3
7 straty 3
7 faule 7
1 bloki 0

Finałowa klątwa dogrywki
Do tej pory w finałach cztery razy dochodziło do dogrywek. Ani razu zespół, który przegrał dogrywkę, nie zdobył potem tytułu mistrza Polski. Jeśli udałoby się to koszykarzom ze Zgorzelca - dokonaliby historycznego wyczynu. Wszystko w ich rękach.
* 1991: Lech Poznań - Śląsk Wrocław 109:110. Mistrzostwo dla Śląsk 3-0.
* 1999: Zepter Śląsk Wrocław - Anwil Włocławek 78:71. Mistrzostwo dla Śląska 4-3.
* 2001: Zepter Idea Śląsk Wrocław - Anwil Włocławek 70:71. Mistrzostwo dla Śląska 4-1.
* 2003: Anwil Włocławek - Prokom Trefl Sopot 93:88. Mistrzostwo dla Anwil 4-2.
* 2007: Prokom Trefl Sopot - BOT Turów Zgorzelec 78:77. Prowadzi Prokom Trefl 2-0.

Cytat:
To, że jest 2-0 dla nas o niczym nie świadczy. Z Anwilem też prowadziliśmy w półfinale 2-0, a potem wszystko rozstrzygnęło się dopiero w siódmym meczu. BOT Turów to trudny rywal i na pewno nie powiedział jeszcze ostatniego słowa. Do Zgorzelca nie pojedziemy jednak po porażki.
Donatas Slanina, obrońca Prokomu Trefla.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Pomeczowe wypowiedzi po meczu Włókniarz - Sparta

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wroclaw.naszemiasto.pl Nasze Miasto