WROCŁAW
Czy spekulanci windują ceny ropy naftowej?
Cena ropy naftowej przekroczyła wczoraj rano na giełdach azjatyckich psychologiczny próg 60 dolarów za baryłkę. W Singapurze skoczyła nawet do 63,5 dolarów. Drożej płacono także za benzyny i olej napędowy. Ekonomiści nie wykluczają, że ostatnie rekordy nie wynikają z potrzeb światowej gospodarki, lecz są skutkiem działań spekulantów, liczących na wysokie zyski.
– Wszyscy wiedzą, że spekuluje się walutami, ale od pewnego czasu fundusze obracające setkami milionów dolarów operują na rynku strategicznych surowców, a więc także ropy naftowej – tłumaczy Piotr Kuczyński, ekspert Warszawskiej Grupy Inwestycyjnej.
W tym tygodniu raczej nie będzie jednak podwyżek na naszych stacjach. We Wrocławiu za litr benzyny euro 95 płacimy teraz 3,79-4,09 zł. Co będzie dalej? Przez całe wakacje ceny utrzymają się na dość wysokim poziomie. Natomiast jeśli ostatnie rekordy ropy faktycznie związane są z grą spekulacyjną, to jesienią możemy się spodziewać obniżek.
Wskaźnik Bogactwa Narodów, wiemy gdzie jest Polska
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?