Najbliższe 6 lat i 8 miesięcy w więzieniu spędzi 30-latek pochodzący z Polkowic, którego w ostatnich dniach zatrzymali policjanci z tamtejszej komendy. Wcześniej przez blisko miesiąc mężczyzna ukrywał się przed wymiarem sprawiedliwości. Miał trafić do zakładu karnego w związku z wyrokiem za rozbój z użyciem niebezpiecznego narzędzia. Nigdy nie stawił się jednak w więzieniu.
– W sprawę niestawiennictwa 30-latka do zakładu karnego zaangażowali się policjanci Wydziału Kryminalnego Komendy Powiatowej Policji w Polkowicach. Funkcjonariusze realizując czynności w ramach wystawionego na poszukiwanego sądowego zarządzenia wyczekiwali momentu, w którym mężczyzna pojawi się w rodzinnych stronach. Jak ustalili kryminalni obiekt ich zainteresowania na co dzień przebywał w Holandii – mówi Przemysław Rybikowski z KPP Polkowice.
Sytuacja zmieniła się, gdy 30-latek na chwilę pojawił się w rodzinnych stronach. Nie rozpakował nawet walizek i gotów był już wracać za granicę. Nigdy jednak nie było mu to dane, bo zanim zdążył ponownie wyjechać - zatrzymali go mundurowi.
– Poszukiwany przez organy ścigania przestępca trafił tam, gdzie jego miejsce. Były mieszkaniec Polkowic, który został skazany za przestępstwo rozboju z użyciem niebezpiecznego narzędzia przebywa obecnie w zakładzie karnym – dodaje policjant.
Zobacz też:
Zastrzeż PESEL - Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?