Przedłużenie dobrej serii wydaje się być wyłącznie formalnością, wszak rywale z Kielc do potentatów nie należą. Ba, daleko im nawet do ligowych średniaków. Jak dotąd UMKS wygrał ledwie trzy z dziewięciu meczów i zajmuje 14. miejsce w tabeli. Nie powinniśmy się jednak dziwić, bo to beniaminek rozgrywek, który w przeciwieństwie do Śląska w letniej przerwie między sezonami nie poczynił tak znaczących wzmocnień.
Zresztą we Wrocławiu i w Kielcach mają zgoła odmienne cele. Jak wiemy, dla WKS-u liczy się tylko awans do ekstraklasy, a takie mecze, jak ten sobotni trzeba po prostu odbębnić. Jednak Maciej Szlachtowicz, menedżer drużyny, przestrzega przed zbytnią pewnością siebie. - Gdy zespół długo pozostaje niepokonany, w głowach zawodników mogą rodzić się niepokojące myśli, że bez względu na to z kim przyjdzie im grać, wynik może być dla nich tylko korzystny. A to pierwszy krok do spektakularnego upadku. Musimy zwrócić uwagę na to, żeby nie poczuć się zbyt pewnie - mówi.
Taka właśnie sytuacja miała miejsce w pierwszej połowie ostatniego meczu ze Zniczem w Pruszkowie, gdzie Śląskowi brakowało przede wszystkim cech wolicjonalnych. - Jestem przekonany, że to doskonale naszym zawodnikom coś uświadomiło i w przyszłości problemów z koncentracją czy nastawieniem już nie będzie - dodaje Szlachtowicz.
Bilety na mecz z UMKS-em można jeszcze w czwartek i piątek kupować w przedsprzedaży w siedzibie klubu przy ulicy Mieszczańskiej.
I liga mężczyzn - zestaw par 10. kolejki (24-25 listopada)
Spójnia Stargard - Politechnika Poznań, MOSiR Krosno - Siden Toruń, Start Lublin - MKS Dąbrowa G., Stal Ostrów - Znicz Pruszków, Astoria Bydgoszcz - Polfarmex Kutno, Śląsk Wrocław - UMKS Kielce, SKK Siedlce - Sokół Łańcut, Polonia Przemyśl - Radex Szczecin.
Jaga i Śląsk powalczą o mistrza!
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?