Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

PKS w Oławie nie stać na dworzec

Malwina Gadawa
PKS w Oławie nie stać na korzystanie z wrocławskiego dworca
PKS w Oławie nie stać na korzystanie z wrocławskiego dworca Janusz Wójtowicz
PKS w Oławie nie stać na dworzec. Oławskie autobusy nie zatrzymują się na wrocławskim dworcu, bo PKS w Oławie nie ma na to pieniędzy. Podróżni z Oławy nie mogą już wsiadać ani wysiadać na dworcu we Wrocławiu.

PKS w Oławie nie stać na wrocławski dworzec. Stanowicko-Marcinkowickie Stowarzyszenie Mieszkańców, działające w powiecie oławskim, postanowiło bronić praw mieszkańców, którzy podróżują autobusami PKS do Wrocławia. Nie podoba im się to, że autobusy PKS w Oławie od czerwca nie zatrzymują się na wrocławskim dworcu, którym zarządza spółka Polbus, tylko odjeżdżają z przystanku "Skwerowa", umiejscowionego obok dworca autobusowego we Wrocławiu przy ul. Ślężnej. - Szumna nazwa "przystanek" dotyczy w tym konkretnym przypadku, jedynie słup przy ulicy, gdyż nie postawiono tam żadnej wiaty chroniącej pasażerów przed deszczem i wiatrem, lampy oświetleniowej ani nawet ławki dla setek podróżnych, korzystających codziennie z usług przewoźnika PKS Oława. Podróżni, delikatnie mówiąc, są lekceważeni. Taka sytuacja jest groteskowa, nie powinna mieć miejsca w XXI wieku, jest nie do zaakceptowania - napisali w skardze do prezesa PKS w Oławie członkowie stowarzyszenia. Prezes spółki Erwin Monastyrski odpowiada, że zmiany były koniecznie, bo Polbus dwukrotnie podniósł opłatę, jaką spółka płaciła gospodarzowi dworca.

Po podwyżce spółka miała płacić 20 zł za każdy wjazd autobusu.Wcześniej Polbus liczył sobie o połowę mniej. - Przed podwyżką opłaty oławskiej spółki za korzystanie z wrocławskiego dworca wynosiły miesięcznie około 35 tys. złotych. Teraz mielibyśmy płacić około 70 tys. zł! To zabiłoby nasz budżet, dlatego zdecydowaliśmy się na zmianę lokalizacji przystanku - tłumaczył taką decyzję Monastyrski, prezes PKS w Oławie.

Ostatnio PKS w Oławie, w uzgodnieniu ze ZDiUM-em, zamontował przy Ślężnej wiatę przystankową. Prezes Monastyrski przyznał w odpowiedzi na zarzuty stowarzyszenia, że przystanek "nie spełnia takich warunków, jakie chcieliby zapewnić swoim pasażerom". Monastyrski dodaje jednak, że gdyby PKS dalej korzystał z dworca, musiałby podwyższyć ceny biletów, a tego chciał uniknąć. Za to, w zamian za niedogodności obniżono cenę biletów na 36 kursach z Oławy do Wrocławia, przez Marcinkowice, z 8,20 zł na 6,50 zł.

PKS w Oławie: Będzie nowy przystanek

Stowarzyszenie nie przyjmuje jednak żadnych argumentów i chce, żeby autobusy PKS w Oławie wróciły na wrocławski Dworzec Autobusowy. W tej sprawie interweniowali także w Starostwie Powiatowym w Oławie, które jest właścicielem spółki. Starosta Zdzisław Brezdeń odpowiedział stowarzyszeniu, że "nie zna realiów poruszanego tematu, jak również ma niewielką wiedzę o zasadach funkcjonowania podmiotów korporacyjnych". Starosta uważa, że ceny podane przez firmę Polbus były zawyżone, a PKS musi dbać nie tylko o podróżnych, ale także o swój kapitał.
W tej sprawie stanowisko zajął także Krzysztof Balawejder, prezes Polbusu, który jest właścicielem dworca we Wrocławiu. Uważa on, że sytuacja, w której pasażerowie muszą kilkaset metrów od dworca czekać na autobus przy prowizorycznym przystanku, jest niezrozumiała. Wyraził także gotowość do negocjacji cen. Już wiadomo, że PKS w Oławie chce przenieść swój przystanek z ul. Ślężnej gdzie indziej. Docelowym miejscem postoju oławskich autobusów ma być ul. Piłsudskiego, vis-a--vis NOT-u. Przystanek ma powstać w ciągu miesiąca.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Otwarcie sezonu motocyklowego na Jasnej Górze

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na olawa.naszemiasto.pl Nasze Miasto