Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Żużel (z przytupem) wrócił do Krakowa. Turniej O Puchar Prezydenta Miasta Krakowa nie będzie jedyną imprezą w 2024 roku

Artur Bogacki
Artur Bogacki
Na turnieju na stadionie Wandy było 5,5 tys. widzów
Na turnieju na stadionie Wandy było 5,5 tys. widzów Szymon Korta / Polska Press
Turniej O Puchar Prezydenta Miasta Krakowa na torze Wandy pokazał, że w stolicy Małopolski jest zapotrzebowanie na żużel. W świąteczny poniedziałek na trybunach zasiadło około 5,5 tysiąca widzów.

5,5 tysiąca widzów na żużlowym Turnieju O Puchar Prezydenta Miasta Krakowa

Zawody miały być "rozgrzewką" przed sezonem ligowym, ale na ostatniej prostej okazało się, że drużyna Speedway Kraków jednak nie przystąpi do Krajowej Ligi Żużlowej (trzeci poziom w kraju). - Dosłownie pięć minut przed ogłoszeniem naszego udziału w rozgrywkach wycofał się jeden ze sponsorów. Myślę, że za rok dopniemy budżet i pojedziemy w lidze - mówi prezes klubu Mikołaj Frankiewicz.

Turniej O Puchar Prezydenta Miasta Krakowa był pierwszą żużlową imprezą Nowej Hucie od pięciu lat. Mocna obsada - startował m.in. były mistrz świata Nicki Pedersen - przyciągnęła dużo widzów, także takich, którzy po raz pierwszy poszli na speedwayowe zawody. Długa kolejka do kas była jeszcze po planowanym rozpoczęciu turnieju (godz.13). W klubie liczą, że kolejne wydarzenia też zainteresują sporą publikę.

- Pomimo wielu perturbacji udało się zorganizować ten turniej. Jestem zadowolony, bo frekwencja była bardzo dobra, sprzedaliśmy zakładaną ilość biletów. Imprezę zgłosiliśmy na sześć tysięcy osób, cieszymy się, że widzów było tak dużo. Mam nadzieję, że na następne zawody u nas przyjdzie tyle samo ludzi - mówił Frankiewicz. - Według mnie to była dobra reklama żużla, choć wiadomo, że było troszkę niedociągnięć. Przepraszamy kibiców za opóźnienie. Nie było z naszej winy. Obsługa medyczna nie dopełniła formalności, musieliśmy prawie godzinę czekać na dokumenty lekarza zawodów. Z drugiej strony - dzięki temu opóźnieniu wszyscy kibice mogli obejrzeć całe zawody.

Na torze w Krakowie będzie w tym roku więcej turniejów żużlowych

W sezonie 2024 nie będzie w Nowej Hucie ligowego żużla, ale to nie znaczy, że na kolejne zawody trzeba będzie czekać rok. Zmodernizowany za grube pieniądze z miejskiej kasy tor Wandy będzie gościć turnieje indywidualne i drużynowe, być może mecz reprezentacji.

- Chcemy zorganizować tyle zawodów, ile byłoby meczów ligowych. Mamy mieć pięć imprez. Wiadomo, że to nie to samo, ale mamy nadzieję, że to zrównoważy brak ligi - mówi Frankiewicz. - Na pewno w sierpniu będzie finał mistrzostw Europy U-23. Będziemy rozmawiać z PZMotem o organizacji różnych turniejów. Na razie nie mogę nic potwierdzić. Chcielibyśmy, by był to ćwierćfinał czy półfinał Indywidualnych Mistrzostw Polski.

Dodał: - Chcemy zachęcić ludzi do żużla, żeby przychodzili na stadion, także potencjalnych sponsorów, aby weszli w nasz projekt i pomogli wystartować w następnym sezonie w rozgrywkach ligowych. Mam nadzieję, że po ostatnich zawodach te rozmowy będą łatwiejsze. Spora część potencjalnych sponsorów była na trybunach, zobaczyli, jak to wygląda. Wierzę, że im się podobało

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

MECZ Z PERSPEKTYWY PSA. Wizyta psów z Fundacji Labrador

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na krakow.naszemiasto.pl Nasze Miasto