Żużel: W niedzielę Betard Sparta - Włókniarz Częstochowa

Stawką tego spotkania będą nie tylko dwa punkty w ligowej tabeli. Do zgarnięcia będzie też punkt bonusowy za lepszy bilans w dwumeczu.

Jak widać, jest o co walczyć. Przed tygodniem pod Jasną Górą Sparta przegrała z Włókniarzem nieznacznie (42:48). Jeszcze przed biegami nominowanymi Sparta prowadziła dwoma punktami (40:38), jednak ostatnie dwa wyścigi zakończyły się podwójnymi zwycięstwami gospodarzy i to oni mogli cieszyć się z końcowego triumfu. Piotr Świderski po meczu przyznał, że wrocławianie przespali dwa ostatnie biegi, a menedżer Piotr Baron zapowiedział pracę nad koncentracją zawodników w czasie meczu. W niedzielę wrocławianie spróbują upiec dwie pieczenie na jednym ogniu, czyli wygrać i zdobyć bonus.

Włókniarzowi jeden punkt bonusowy, za sprawą Falubazu, już uciekł (dwie porażki częstochowian). Wrocławscy kibice nie mieliby nic przeciwko temu, aby Betard Sparta pozbawiła ich drugiej możliwości na dodatkowy punkcik w tabeli. Żeby jednak tak się stało, wrocławianie muszą wygrać i to przynajmniej 7 punktami.

ŻUŻEL WE WROCŁAWIU - więcej informacji

Nie jest to zadanie z kategorii "mission impossible", a za Betardem Spartą przemawiają wyniki uzyskiwane na własnym owalu. W tym sezonie tylko Falubaz Zielona Góra potrafił z tarczą wyjechać z Wrocławia, w innych meczach Stadion Olimpijski okazywał się mało gościnny (trochę bardziej dla PGE Marmy Reszów, której udało się zremisować). Lanie dostał Tauron Azoty (59:31), a i "dream team" z Gorzowa nie dał rady zgranej wrocławskiej ekipie, przegrywając 42:48.

Włókniarz na wyjeździe jeszcze w tym sezonie nie wygrał, ale ich dotychczasowe osiągnięcia na obcych stadionach mogą imponować. W Zielonej Górze częstochowanie zdobyli 41 punktów, a w Gorzowie nawet o jeden więcej. Tylko w Toruniu nie udało się Lwom przekroczyć granicy 40 punktów (było tych oczek 38).

O sile częstochowskiej drużyny, zarówno w meczach u siebie, jak i na wyjeździe stanowi trzech muszkieterów: Daniel Nermark oraz bracia Grigorij i Artiom Łagutowie. Cała trójka dała się również we znaki wrocławskim żużlowcom. Tydzień temu nie do zatrzymania był Nermark, który zdobył płatny komplet punktów. Bracia Łagutowie dorzucili do tego 19 z jednym bonusem i przesądzili o sukcesie Włókniarza.

Zapowiada się ciekawe widowisko. Zwycięstwo pozwoli żużlowcom Betardu Sparty zbliżyć się do fazy play-off. Warto zrobić to już teraz, bo po Włókniarzu przyjdzie czas na dwa mecze z drużynami z górnej połówki tabeli. Najpierw Spartę czeka wyjazd do Gorzowa (12.06), a za dwa tygodnie (19.06) będziemy gościć na Stadionie Olimpijskim mocno osłabione leszczyńskie Byki. Do kontuzjowanych Juricy Pavlica i Sławomira Musielaka we wtorek dołączył Damian Baliński, który złamał rękę w meczu ligi szwedzkiej. Zatem wrocławianie staną przed szansą wzięcia Byków za rogi.

Ekstraliga - 8. kolejka
Betard Sparta - Włókniarz Częstochowa, Stadion Olimpijski, godz. 17
Sparta: 9. Kenneth Bjerre, 10. Adam Shields, 11. Tomasz Jędrzejak, 12. Dennis Andersson, 13. Piotr Świderski, 14. Maciej Janowski.
Włókniarz: 1. Grigorij Łaguta, 2. Artem Łaguta, 3. Rafał Szombierski, 4. Peter Karlsson, 5. Daniel Nermark, 6. Artur Czaja.
Sędziuje: Leszek Demski (Ostrów Wlkp.)
Inne mecze 8. kolejki (5.06, niedziela)
Tauron Azoty Tarnów - Unia Leszno (godz. 17), Unibax Toruń - Caelum Stal Gorzów (godz. 19.30, TVP Sport), Stelmet Falubaz Zielona Góra - PGE Marma Rzeszów przełożony na 22.06.

1. Falubaz Zielona Góra 8 15 +83
2. Unibax Toruń 7 10 +58
3. Caelum Stal Gorzów 7 10 +19
4. Unia Leszno 7 8 -1
5. Włókniarz Częstochowa 8 6 -34
6. Betard Sparta Wrocław 7 5 -17
7. PGE Marma Rzeszów 7 5 -22
8. Tauron Azoty Tarnów 7 0 -86