Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Zrobi tu stolicę - Mirosław Wachowiak z Milicza nowym prezesem DZPS

Wojciech Koerber
7 lipca Mariusz Wlazły ma dołączyć do milickiej Alei Gwiazd. FOT. WOJTEK WILCZYÑSKI
7 lipca Mariusz Wlazły ma dołączyć do milickiej Alei Gwiazd. FOT. WOJTEK WILCZYÑSKI
To już pewne. 7 lipca w Miliczu pojawi się kadra Raula Lozano. Swoje dłonie w tamtejszej Alei Gwiazd odcisną, obok Argentyńczyka, Paweł Zagumny, Piotr Gruszka, Mariusz Wlazły, Dorota Świeniewicz i jeden z Dolnoślązaków ...

To już pewne. 7 lipca w Miliczu pojawi się kadra Raula Lozano. Swoje dłonie w tamtejszej Alei Gwiazd odcisną, obok Argentyńczyka, Paweł Zagumny, Piotr Gruszka, Mariusz Wlazły, Dorota Świeniewicz i jeden z Dolnoślązaków

Stało się. Po 35 latach szefowania Dolnośląskiemu Związkowi Piłki Siatkowej Mirosław Glapa podał się do dymisji. Tym samym stracił jakiekolwiek szanse na pobicie rekordu Zygmunta Sutkowskiego, który funkcję prezesa Dolnośląskiego Związku Tenisa Stołowego sprawuje - rzetelnie i nieprzerwanie - od 1969 roku. Stołek Glapy zajął Mirosław Wachowiak z prężnego siatkarsko Milicza.

Będziemy się bili

- Kontrkandydata nie miałem. Plany? Trzeba bezwzględnie reaktywować wrocławską siatkówkę, która swego czasu stała na najwyższym poziomie. Ostatnio - przy okazji przydzielania wielkich meczów, Ligi Światowej itd. - gdzieś ten Wrocław zawsze był pomijany. Dlatego zamierzam zrobić wszystko, ażeby przestał był prowincją i znów wyrósł na jedną ze stolic polskiej siatkówki. Wszystko się dzieje z marszu, ale muszę przysiąść i zmontować sensowny program. Chciałbym też wrócić do planu stworzenia w Miliczu Szkoły Mistrzostwa Sportowego. I dla chłopców, i dla dziewcząt. Ten projekt trochę podupadł, ale wiem, że PZPS zamierza stworzyć kilka nowych szkół, więc o jedną z nich na pewno będziemy się bili - zapewnia Wachowiak.
Jak nowy szef ocenia ustępującego? - To był czas hossy i bessy. Kiedy wrocławianie odnosili wielkie sukcesy, działo się to za prezesury Mirosława Glapy. I tego nie można mu zabrać. Przyszedł jednak czas na zmiany. Co z tego wyjdzie, zobaczymy - ocenia Wachowiak. W ostatnich dniach nie próżnował, dogrywając m.in. organizację V edycji Milickiej Alei Gwiazd Polskiej Siatkówki. Wczoraj odwiedził w stolicy szefa wszystkich szefów - Mirosława Przedpełskiego.

Tajemnicza dłoń

- 7 lipca w Miliczu zorganizujemy V już edycję alei. A więc mamy małą rocznicę. Impreza odbędzie się jednak nie w Rynku, a w hali, bo trochę się to wszystko ślimaczyło i brakuje już czasu. To jest okres po zakończeniu fazy grupowej LŚ a przed finałem. Na pewno dojdzie do meczu pokoleń Orły Wagnera kontra Orły Lozano. Ustalamy też, z jakim przeciwnikiem kadra Lozano zagra na poważnie. Mamy plan, by był to jeden z finalistów LŚ - w grę wchodzą m.in. Rosjanie, Brazylijczycy i Kubańczycy. Wzięlibyśmy taką ekipę na własny garnuszek, co przed finałem LŚ z pewnością byłoby jej na rękę. Dzięki temu przeszłaby w Polsce okres aklimatyzacji. Może też paść na kogoś z Ligi Europejskiej - np. Niemców czy Holendrów - zapewnia nowy szef DZPS.
Czy możemy być pewni, że kadra Lozano nie okaże się trzecim garniturem? - Możemy. Chociażby dlatego, że swoje dłonie odcisną przecież sam selekcjoner, a także Paweł Zagumny, Piotr Gruszka, Mariusz Wlazły, Dorota Świeniewicz i jeden z Dolnoślązaków, którego nazwisko chcemy utrzymać w tajemnicy - kończy.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

MECZ Z PERSPEKTYWY PSA. Wizyta psów z Fundacji Labrador

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wroclaw.naszemiasto.pl Nasze Miasto