Zobacz też: Festiwal Kultury Kubańskiej 2014 we Wrocławiu. Sprawdź program
Na pomysł stworzenia strefy relaksacyjnej w Teatrze Muzycznym Capitol wpadł dyrektor Konrad Imiela. Strefa z czternastoma leżakami (nie ma miejsca na więcej) znajduje się na zielonym tarasie Capitolu, na dachu tzw. łącznika - dawnego holu kasowego.
Każdy, kto zdecyduje się na relaks, zostanie wyposażony w słuchawki z trzema kanałami, zawierającymi motywy muzyczne z "Mistrza i Małgorzaty". Pierwszy kanał, zwany Intrygującym, to dźwięki fortepianu i kontrabasu, wpływają one kojąco na nasz organizm. Podobne zresztą działania ma kanał drugi (Bezpieczny), jednak jest on bardziej neutralny, aniżeli brzmienie muzyki na pierwszym kanale (druga ścieżka dźwiękowa to bowiem muzyka elektroniczna). Trzeci Kanał ma za zadanie wprawić nas w dobry nastrój, dlatego też został nazwany Optymistycznym. W słuchawkach usłyszymy kobiecy głos, któremu towarzyszą dźwięki akordeonu i kalimby. W czasie jednego seansu możliwe jest przełączenie się na różne kanały.
- Chodzi przede wszystkim o to, by idąc na spektakl zostawić za sobą wszystkie kłopoty i troski dnia codziennego - mówi Joanna Kiszkis, rzeczniczka Teatru Muzycznego Capitol. - Kwadrans pobytu w naszej strefie relaksu pozwoli na zupełną dekompresję.
Seanse relaksacyjne odbywają się na razie pół godziny przed każdym ze spektakli "Mistrz i Małgorzata". Motywy muzyczne dobierali Piotr Dziubek (kompozytor), Adam Skrzypek (kierownik muzyczny Capitolu) i dr Paweł Cylulka (pracownik Akademii Muzycznej, muzykoterapeuta).
W przyszłości na relaks w teatrze będzie można się wybrać także przed innymi spektaklami dla dorosłych.
- Jeżeli nasza inicjatywa będzie cieszyła się zainteresowaniem, to wprowadzimy także inne godziny seansów, niezależnie od repertuaru teatru - dodaje Kiszkis.
Bilety do strefy relaksu można kupić za 2 zł online lub w kasie teatru.
Kulisy "Mistrza i Małgorzaty" Zobacz wideo
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?