Trzech trenerów przez pół roku będzie przygotowywać amatorów do pokonania 42,195 km podczas jubileuszowego, 30. wrocławskiego maratonu.
Treningi są przewidziane dla osób pełnoletnich, które jeszcze nie przebiegły takiego dystansu. Zapisać można się w dniu rozpoczęcia akcji od godz. 8 rano. W marcu biegacze będą trenować raz w tygodniu - w niedziele o godz. 9. Od kwietnia dodatkowo we wtorki o godz. 18. Do programu można dołączyć do końca kwietnia.
Okrągła rocznica wrocławskiego maratonu
Program "I Ty możesz zostać maratończykiem" z roku na rok cieszy się coraz większą popularnością. Do pierwszej edycji zgłosiło się 120 osób, z których maraton ukończyło 69, w kolejnej uczestników było 250, maratończykami zostało 102. Poprzedni rok był rekordowy, zgłosiło się 541 osób, amaraton ukończyło 200.
- Można spodziewać się kolejnego rekordu, ponieważ ten maraton będzie wyjątkowy, bo 30. - zauważa Jacek Jackowiak, koordynator projektu. - W Polsce od kilku lat panuje moda na bieganie. Obserwuję to po liczbie osób biorących udział w zawodach. W maratonie we Wrocławiu liczba startujących wzrosła z tysiąca do trzech tysięcy. Kiedyś startowało w nim tylko dwustu wrocławian, w ostatnim było ich już 750.
Każdy może zostać maratończykiem - przekonują organizatorzy programu
Do programu zgłaszają się osoby w wieku od 18 do 70 lat. Zdarzają się osoby wybiegane, którym brakuje przysłowiowej "kropki nad i". Choć są też takie, które uczą się dopiero biegać.
- Zdarzały się osoby, które nie potrafiły przebiec 200 metrów. Dla nas to nie problem, po to organizujemy ten program. Limit wrocławskiego maratonu wynosi sześć godzin, więc dystans można pokonać truchtem. W ciągu sześciu miesięcy jesteśmy w stanie przygotować każdego - przekonuje Jackowski.
Być jak Forrest Gump
Trenerzy opowiadają o metamorfozach, jakie obserwowali na treningach. Najbardziej spektakularna jest historia uczestnika, który ważył 120 kg przy wzroście 160 cm. Miał problemy z bieganiem i musiał brać leki przeciwbólowe, żeby wytrzymać najprostsze ćwiczenia. Po programie maraton pokonał w czasie 3 godzin.
Był też bardzo sędziwy pan, który zaczął treningi, ale po paru spotkaniach zniknął na miesiąc. Później wrócił i wytłumaczył, że musiał zmienić częstotliwość swojego rozrusznika serca. Ostatecznie też przebiegł maraton.
- Doświadczenie pokazuje, że około połowa odpada. W ciągu sześciu miesięcy to łącznie 58 treningów. Na początku pokonujemy małe dystanse, ale w czerwcu i lipcu biegamy po 30 km. Dlatego konieczne są chęci i samozaparcie - dodaje Jackowiak.
Organizatorzy programu przekonują, że osoby, które ukończą program, nie tylko są gotowe do pokonania maratonu, ale stają się świadomymi sportowcami amatorami. Poznają kulturę sportową, później zadbają o dietę, zdrowy sen, regenerację i potrafią kontrolować swój organizm.
- Pokazujemy, że bieganie jest przyjemne i można to robić bez końca - puentuje.
Pierwsza zbiórka 18 marca o godz. 9. na pergoli Stadionu Olimpijskiego przy szatniach nr 13 i 14.
Na pierwszym treningu ochotnicy mają do pokonania dystans 6 km. Od czasu, jaki osiągną, zależy, do jakiej grupy zostaną zakwalifikowani: zaawansowanej, średniozaawansowanej czy początkującej. Amatorzy będą się przygotowywać na trasach wytyczonych po wałach Odry oraz w parku Szczytnickim.
Czytaj też:
- Piotr i Paweł Kuryło to bliźniacy, którzy nie potrafią żyć bez biegania
- Wrocławski Ironman: Każdy ma swoje mistrzostwo świata
- Maraton Wrocław 2011 przebiegł do historii
TEST TRZECIOKLASISTY | Twórz z nami MM Wrocław | Koncerty we Wrocławiu w 2012 | Śląsk - Korona Kielce [BILETY] |
**
**
Trener Wojciech Łobodziński mówi o sytuacji kadrowej Arki Gdynia
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?