ŻÓRAWINA. Boom na fabryki

Cztery zakłady już w przyszłym roku dadzą pracę sześciuset osobom

Gruntami w tej gminie interesują się dwa szwedzkie przedsiębiorstwa i dwie firmy z Wrocławia.
– To pierwsi poważni inwestorzy w naszej gminie. Budowa ich zakładów powinna rozpocząć się za dwa, trzy miesiące – mówi Jan Żukowski j, wójt gminy Żórawina, który dzisiaj spotka się z przedstawicielami zagranicznych firm.
Ponad 100 miejsc pracy stworzy w gminie szwedzkie przedsiębiorstwo Tibnor. Zgodnie z zapowiedziami jedną trzecią załogi mają stanowić osoby z wyższym wykształceniem. Pierwszeństwo w zatrudnieniu mają mieć mieszkańcy gminy.
Firma z branży metalurgicznej zajmie się pod Wrocławiem produkcją podzespołów dla przemysłu samochodowego i sprzętu AGD. Gmina zobowiązała się, że zapewni inwestorowi m.in. dostęp do dróg i bocznicy kolejowej. Także podzespoły samochodowe będzie w Żórawinie produkować szwedzka firma Proton, jeden z poddostawców Volvo, które ma już swoje zakłady we Wrocławiu.
Do inwestowania w Żórawinie przymierza się także wrocławskie Przedsiębiorstwo Robót Kolejowych i Inżynieryjnych. Na 8-hektarowej działce inwestor chce postawić biurowiec, hale magazynowe i warsztat naprawczy. – Mam nadzieję, że kupimy działkę za trzy, cztery miesiące – zapowiada Stefan Dziedziul, prezes firmy, który podpisał z gminą list intencyjny.
Wreszcie Kompania Spirytusowa Wratislavia (dawny Polmos), która kilka tygodni temu ogłosiła, że wybuduje we Wrocławiu wartą 100 milionów złotych rafinerię biopaliw, zaczęła w Żórawinie szukać rolników, z którymi podpisze kontrakty na dostawę rzepaku. Rozważają także budowę w gminie tłoczni oleju i kilku magazynów.
– Zainteresowanie inwestorów działkami pod Wrocławiem jest coraz większe – przyznaje Jan Żukowski. – Mam nadzieję, że to pomoże rozwiązać problem bezrobocia w naszej gminie.