Żółta kartka

Odwołane relacje telewizyjne i za drogie bilety w ASCO Śląsku
Właściciel ASCO Śląska – Waldemar Siemiński – od początku sezonu walczył o relacje telewizyjne z meczów jego zespołu. Rozmawiał o lokalnych transmisjach w TVP 3, a gdy ten pomysł okazał się niemożliwy do realizacji – z TV 4. Gdy w końcu okazało się, że Polsat regularnie chce przyjeżdżać do Wrocławia (wszystkie trzy mecze ASCO Śląska u siebie znalazły się w ramówce), okazało się, że i tak ich nie będzie na szklanym ekranie.
Tym razem z winy klubu, bo w sobotnie wieczory 13 i 20 stycznia nie miał do dyspozycji hali Orbita (grają w niej także siatkarze i siatkarki). Ten pierwszy termin był początkowo zaplanowany na mecz gwiazd i trudno było o wcześniejszą rezerwację na mecz z Polpakiem. Ale już w przypadku pojedynku z Czarnymi Słupsk wina leży jednak po stronie klubu i braku porozumienia z innymi użytkownikami hali (jakoś koszykówce i siatkówce wyraźnie razem nie po drodze).
Nadmiaru dyscyplin w jednym mieście jeszcze nie mamy. Jeśli już są problemy w ustaleniu odpowiednich, pasujących wszystkim terminów, to co będzie, gdy koszykarze będą grali w europejskich pucharach? A może w dalszej perspektywie czeka to także ekipę siatkarską?
– Problem z telewizją był i jest nadal. Pracuję nad jego rozwiązaniem. Nie chodzi mi o doraźne rozstrzygnięcia, dotyczące jednego meczu, ale systemowe – na cały sezon – mówi Waldemar Siemiński.
Jak bumerang przy takiej okazji wraca temat nowego obiektu, przeznaczonego przede wszystkim dla potrzeb koszykówki. Ale chyba nikt nie ma wątpliwości, że jednak łatwiej się dogadać, niż taki obiekt wybudować.
Druga sprawa to ceny biletów na niedzielny pojedynek z Polpakiem. Po raz pierwszy w tym sezonie Orbita nie była wypełniona do ostatniego miejsca, bo wejściówki na Polpak – było nie było ekipę środka tabeli – utrzymano na poziomie cenowym z pojedynku przeciwko Prokomowi i Turowi. A to jednak nie to samo – i było to widać na trybunach. – Ceny biletów się nie zmienią, ale więcej będzie biletów tańszych, a mniej droższych. To powinno załatwić sprawę – ucina właściciel ASCO Śląska.