Zobacz zdjęcia -kliknij TUTAJ!
U Belga – kiedyś odwiedzały go tłumy
Handlowa historia tego miejsca zaczęła się pod koniec ubiegłego wieku. Na początku lat 90. pochodzący z Belgii Wadid All Koubaisy na obrzeżach Osiedla Paderewskiego postawił okazały pawilon. Otworzył w nim pierwszy na Śląsku supermarket w zachodnim stylu. W czasach, gdy niemieckie i francuskie sieci handlowe dopiero myślały o ekspansji na polski rynek pawilon U Belga, jak go wówczas nazywano, wnosił do Katowic powiew zachodniej Europy.
U Belga nie tylko oferowano zachodnie produkty, ale także zachodni styl obsługi klienta. Nowy sklep przyciągał jak magnes. To tu, po raz pierwszy w Katowicach, zakupione towary pakowano do bezpłatnych, kolorowych reklamówek. Po wózki na zakupy ustawiały się długie kolejki.
Atrakcyjnych nowości było tu więcej. W tym samym budynku działała słynna wówczas restauracja Mandary. Wieczorami przekształcała się w klub nocny z ogromnie popularną w tym czasie dyskoteką. Miejsce przy ulicy Przemysłowej 2 szybko więc stało się modnym punktem na mapie Katowic.
Czasy wyjątkowej prosperity tego miejsca skończyły się wraz z końcem XX wieku. Belgijski właściciel sprzedał swój biznes inwestorom, którzy okazali się oszustami i na przełomie wieków doprowadzili centrum U Belga do upadku, ponad 100 osób straciło wówczas pracę.
Belg - drugie życie pawilonu
Po spektakularnej plajcie obiekt przez kilka lat stał pusty. Raz po raz pojawiały się pomysły na jego zagospodarowanie. Drugie życie pawilon przy Przemysłowej zyskał w 2004 roku. Nowi właściciele, przeprowadzili gruntowny remont, lekko zmodyfikowali nazwę (na Centrum Handlowe Belg) i kontynuowali handlowe tradycje.
Na dwóch kondygnacjach znalazło się blisko 50 punktów handlowo-usługowych. Swego czasu była tu m.in. dobra pizzeria oraz świetna wypożyczalnia kaset wideo i płyt dvd. Jednak z roku na rok miejsce to traciło klientów z miasta, stając się osiedlowym centrum handlowym. Zresztą coraz mniej konkurencyjnym. W dobie galerii handlowych nie miało szans.
Co zamiast Belga?
Wiadomo już, że 30-letni pawilon zniknie bezpowrotnie. Na jego miejscu powstać mają dwa budynki: biurowo-usługowo-handlowy i mieszkalny. Z dokumentacji przedłożonej przez inwestora w urzędzie miasta wynika, że mają mieć co najwyżej 5 kondygnacji i maksymalnie 20 metrów wysokości. Na razie miasto nie wydało wiążących decyzji. Trwają formalności. Los Belga jest jednak przesądzony. To ostatnie tygodnie by zobaczyć ten obiekt od środka.
7 najtańszych kierunków na wakacje all inclusive w lipcu 2024
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?