MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Znów kara

Michał Karpiński
WROCŁAW Wydział Dyscypliny Polskiego Związku Piłki Nożnej ukarał Śląsk Wrocław półrocznym zakazem dokonywania transferów. To efekt zaległości finansowych klubu wobec byłych piłkarzy.

WROCŁAW Wydział Dyscypliny Polskiego Związku Piłki Nożnej ukarał Śląsk Wrocław półrocznym zakazem dokonywania transferów. To efekt zaległości finansowych klubu wobec byłych piłkarzy.

- Nie otrzymaliśmy jeszcze na piśmie oficjalnej decyzji w tej sprawie, więc nie wiem czy jest o czym mówić. Faktem jest jednak, że decyzją sądu polubownego musimy zapłacić zaległe pieniądze Jackowi Maciorowskiemu, Dariuszowi Filipczakowi i Krzysztofowi Pyskatemu, a także trenerowi Marianowi Putyrze. A ma to zrobić tzw. stary Śląsk, który jedyne kwoty może pozyskać ze sprzedaży graczy. A na to się nie zanosi, bo nikt po naszych graczy się nie zgłosił, a poza tym ten skład wymaga raczej wzmocnień. Być może więc wiosną WKS zagra w tym samym składzie - powiedział nam Jan Caliński, prezes klubu.

- Cały czas rozmawiam z panem Schetyną i będziemy próbować wyjść z impasu. WKS od dawna ma długi i dotychczas zawsze się tych zakazów udawało uniknąć. Wierzę, że wspólnie znajdziemy pieniądze, by Śląsk mógł dokonywać transferów. O naszej sytuacji chcemy poinformować w poniedziałek na konferencji - dodał z kolei Janusz Cymanek, który finansował zadłużoną spółkę. Śląsk ma dwa tygodnie na odwołanie się od tej decyzji i zapewne na taki krok się zdecyduje.


Śląsk gra z Inkopaksem

Tydzień po zakończeniu sezonu piłkarze WKS-u zmierzą się dziś o godz. 11 na stadionie przy Oporowskiej w sparingu z Inkopaksem - wiceliderem IV ligi po rundzie jesiennej. - W tym spotkaniu niemal na pewno nie sprawdzę żadnych nowych graczy. Być może w kolejnym sparingu się ktoś pokaże. Okres roztrenowania kończymy 10 grudnia, a pierwszy trening w nowym roku ustaliliśmy na 5 stycznia. Przeciwko Inkopaksowi nie zagrają na pewno Tomek Kosztowniak (z powodu urazu śródstopia) oraz Robert Szczot, który wciąż nie może na dobre wrócić do gry i kto wie, czy nie będzie go czekać operacja przepukliny - powiedział nam Grzegorz Kowalski, trener Śląska.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Sensacyjny ruch Łukasza Piszczka

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wroclaw.naszemiasto.pl Nasze Miasto