Znasz wrocławskie legendy? Sprawdź swoją wiedzę!
O smoku Strachocie
Jeśli wierzyć podaniom, Wrocław miał kiedyś swojego smoka. W XIII wieku zamieszkiwał on las położony na wschodzie miasta. Potwór był wyższy od drzew, a okoliczna ludność bała się go panicznie. Smok wyrządzał dużo złego, z domostw porywał bydło i… córki gospodarzy. Siał powszechny strach, nazwano go więc Strachotą. Wielu dzielnych śmiałków próbowało go pokonać, nikomu się jednak nie udało. Z czasem mieszkańcy zaczęli unikać wizyt w lesie. Nie chcieli jednak zrezygnować z nich całkowicie, gdyż znajdowało się tam cudowne źródełko, z którego wypływała uzdrawiająca woda, dodająca też witalności i odwagi. Pewnego dnia swoich sił w walce ze smokiem spróbował młody chłopiec – Konrad. Nie był silny, nie przygotowywał się też specjalnie do walki, ale udało mu się przedostać do magicznego źródełka. Wzmocniony jego wodą, Konrad pokonał strasznego smoka raniąc go dotkliwie. Strachota schował się w lesie i już nigdy nie niepokoił ludzi. Podobno zmarł zresztą niewiele później po zjedzeniu trujących grzybów, a jego ciało wchłonęły leśne bagna. Od tego czasu las, który zamieszkiwał straszny smok, nazwano Lasem Strachocińskim. Z czasem w miejscu małej osady powstało osiedle Strachocin. Kolejne legendy związane z Wrocławiem znajdziecie na następnych slajdach.