Zmieniono przebieg wschodniej obwodnicy Wrocławia
- O istnieniu obszaru chronionego na przebiegu obwodnicy dowiedzieliśmy się w 2009 roku - przypomina Roman Głowaczewski, dyrektor DSDiK we Wrocławiu. - Mieliśmy jeszcze nadzieję, że uda się nanieść niewielkie zmiany, jednak dziś wiadomo, że drogę trzeba poprowadzić zupełnie nowym szlakiem - mówi dyrektor. I dodaje, że trwają już prace projektowe, a budowa drogi miałaby ruszyć mniej więcej za trzy lata. Teraz projektanci rozmawiają z mieszkańcami okolicznych wiosek. Dotychczasowymi spotkaniami mieszkańcy są rozczarowani. - Przyznam szczerze, że niewiele z tych spotkań wynika - mówi nam Józef Wantrych, sołtys Kiełczowa. Mieszkańcy Kiełczówka po cichu planują zorganizować protest przeciwko planowanej inwestycji, ponieważ kolejny raz okazało się, że przyroda jest ważniejsza od ludzi. - To absurd. Przyrodnicy powinni się tu przede wszystkim pofatygować, wtedy zobaczyliby, że tereny, które chronią, to zwykłe chaszcze, nie ma tam nic unikatowego - denerwują się ludzie. Obwodnicą Leśnicy pojedziemy za trzy lata (zobacz MAPĘ)