MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Zmiany?

Michał Lizak
- Ze zmianami czekamy do przerwy na mecze reprezentacji - mówią zgodnie prezes Grzegorz Schetyna i trener Jacek Winnicki. Wszystko wskazuje na to, że po meczu z Ulkerem Stambuł zacznie się we Wrocławiu personalna ...

- Ze zmianami czekamy do przerwy na mecze reprezentacji - mówią zgodnie prezes Grzegorz Schetyna i trener Jacek Winnicki. Wszystko wskazuje na to, że po meczu z Ulkerem Stambuł zacznie się we Wrocławiu personalna rewolucja. Przynajmniej kilku graczy może się poważnie martwić o swoją pozycję w drużynie.

Roszady personalne w zespole będą i nie zmieni tego nawet fakt, że pod wodzą Jacka Winnickiego wrocławianie wygrali dwa z trzech wyjazdowych spotkań w Eurolidze. Pierwszy efekt tych zmian to sprowadzenie Alana Gregowa, który w środę wieczorem pojawił się we Wrocławiu. Chorwacki rozgrywający zastąpi Kestutisa Marculionisa, którego najprawdopodobniej nie uratuje nawet dobry występ przeciwko Partizanowi. Był to zdecydowanie najlepszy mecz Litwina w barwach Śląska, co może potwierdzać, że z biegiem czasu Marculionis mógłby nawet z pożytkiem wkomponować się we wrocławski zespół. Naszym zdaniem jednak tego czasu nie dostanie...

Coś na środek

Zdecydowanie najbardziej potrzebne są jednak wzmocnienia pod koszem. Z trójki obcokrajowców - Aleksander Kul, Richard Lugo i Randy Holcomb - w zasadzie wszyscy mogą poważnie obawiać się o swoją pozycję. Najbardziej klarowna wydaje się sytuacja Wenezuelczyka, który podpisał kontrakt z klauzulą przewidującą możliwość rozwiązania umowy po dwóch miesiącach. Odejście Lugo nie wiązałoby się więc z żadnymi dodatkowymi kosztami (odszkodowanie za zerwanie kontraktu). Dlatego więc wydaje się, że rozstanie z „Ryśkiem” jest niemal przesądzone. W jego miejsce - jak już informowaliśmy - Śląsk chce pozyskać Amerykanina Alvina Jonesa (211 cm, 24 lata). Negocjacje z tym graczem w ostanim czasie nieco się skomplikowały. Szefowie wrocławskiego klubu chcieli bowiem, by Jones przyjechał jedynie na testy, a o takim rozwiązaniu agent zawodnika nie chce nawet rozmawiać. Jonesa interesuje jedynie kontrakt do końca sezonu...

Kożeniec za Kula?

Mieszane uczucia wzbudza także gra Aleksandra Kula. Białorusin powoli nadrabia zaległości, ale z nim w składzie Śląsk może dobrze funkcjonować tylko wówczas, gdy rywale mają w zespole zawodnika o podobnych warunkach fizycznych, bądź też wrocławianie grają strefą w obronie. Przed sezonem liczono na to, że jego pozycja w drużynie na pewno będzie o wiele mocniejsza. Nieoficjalnie mówi się, że być może Kula zastąpi jego rodak - dobrze znany we Wrocławiu Oleg Kożeniec. Środkowy, który sezon zaczynał w Polonii Warszawa, a ostatnio otrzymał ponoć ofertę z Węgier, na pewno nie będzie zawodnikiem, który odmieni oblicze zespołu, ale - jako rezerwowy - może nieco pomóc. I na pewno nie będzie kosztował tyle, ile Kul.

Kłopot z Holcombem

Najtrudniej ocenić dotychczasowe występy Holcomba. Gra w Śląsku to pierwszy kontakt tego Amerykanina z europejską koszykówką, a więc już przy jego zatrudnianiu trzeba było zakładać, że będzie potrzebował trochę czasu, aby przestawić się na nieco inny styl gry. Holcomb jest co prawda indywidualistą i zdecydowanie zbyt często próbuje w pojedynkę rozstrzygać akcje Śląska, ale z drugiej strony to właśnie on miał spory wkład w zwycięstwa w Madrycie i Belgradzie. W obu przypadkach podejmował bardzo ryzykowne decyzje (rzuty z dystansu w kluczowych momentach), ale z reguły trafiał. Poza tym Randy ma spory kredyt zaufania u trenera Winnickiego, dlatego wiec wydaje się, że jako jedyny z tego tercetu zachowa pracę. Jak jednak będzie w rzeczywistości - przekonamy się za tydzień, gdy wszystkie decyzje, które zapewne w większości już zapadły, zostaną wcielone w życie...

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Milik już po operacji

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wroclaw.naszemiasto.pl Nasze Miasto