W placówce im. Marciniaka wstrzymano przyjęcia na odziały chirurgii ogólnej i urazowej, pozostałe pracują normalnie.
- Pacjent musiał przyjechać do nas już z gangreną - mówi Maciej Ziombka, wicedyrektor szpitala im. Marciniaka. - To nie jest bakteria szpitalna.
Obecnie na oddziałach chirurgii trwa dezynfekcja. Pobierane są też próbki do badania. O tym, czy w szpitalu nadal jest groźna bakteria, dowiemy się w najbliższych dniach.
Z powodu zamknięcia części szpitala pacjenci kierowani są do innych placówek, o czym poinformowane zostały wszystkie służby oraz pogotowie ratunkowe.
Polskie skarby UNESCO: Odkryj 5 wyjątkowych miejsc
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?