Dlaczego nazywa się Złe Mięso? - Kiedyś zobaczyliśmy ze znajomymi zdjęcie zagranicznego turysty przy tabliczce miejscowości, położonej na Kaszubach, o takiej właśnie nazwie i wydało nam się to bardzo zabawne. Dlatego wybraliśmy ją dla lokalu - śmieje się Dominik i dodaje, że nie chodzi tu o żadną skrajną ideologię, chociaż lokal specjalizuje się w kuchni wegetariańskiej i wegańskiej.
W Złym Mięsie uwagę od razu przyciąga wystrój. Już na pierwszy rzut oka widać, że ekologia ma tu praktyczne zastosowanie - kolorowe żyrandole to bardzo pomysłowo zamontowane skrzynki na butelki, a europalety tworzą oryginalny kontuar baru.
Ale to nie wszystko - dwa murale zdobiące ściany namalował ZBIOK, czyli Sławek Czajkowski, a reszta ścian została zamieniona w galerię.
Lokal mieści się w podwórku przy ul. Wita Stwosza 16 i jest otwarty od poniedziałku do soboty w godz. 12-21, natomiast w niedziele od godz. 13 do 20.
Złe Mięso oferuje kuchnię bezmięsną, ale za to bardzo różnorodną. - Chcemy pokazać, że wbrew stereotypom wegetariańskie jedzenie nie jest mdłe i nudne - wyjaśnia Dominik.
W nowym lokalu zjemy makarony, pizzę, sałatki, zupy, leczo, dwa rodzaje wegetariańskich burgerów - z seitana i z warzyw, a także kotlety, tyle że z dyni lub wspomnianego seitana, a na deser muffiny.
Ceny nie nadszarpną mocno naszej kieszeni za falafel z hummusem zapłacimy 15,90 zł, za zestaw obiadowy z kotletem z seitana 17,90 zł, wegeburger kosztuje 9 zł, a ceny pizzy zaczynają się od 15 zł. Do restauracji bez obaw możemy przyjść ze swoim pupilem, zresztą jest spora szansa na to, że przy wejściu przywita nas Sony, bokser właściciela.
Uwaga na Instagram - nowe oszustwo
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?