Zima we Wrocławiu. Kierowcy mają problemy (ZDJĘCIA)

Kierowcy powinni zachować szczególną ostrożność, bo na drogach jest bardzo ślisko. W wielu miejscach, np. na ulicy Legnickiej, śnieg zasypał narysowane na jezdni linie. - Kierowcy jadą dwoma pasami, bo linii nie widać - żali się pan Maciej Małecki z zielonej skody i dodaje, że to bardzo utrudnia poruszanie się po mieście.

CZYTAJ TEŻ: Tramwaj wykoleił się przy Dolmedzie (ZDJĘCIA)

Niemal całe miasto stanęło rano w korkach. Zakorkowana była m.in. ul. Legnicka od centrum. Zakorkowany był też pl. Jana Pawła II, a ruchem kierowała tam policja. Gigantyczne korki tworzyły się również na Nowym Dworze, poza tym sznur samochodów stał na ul. Borowskiej, Ślężnej w stronę centrum, Armii Krajowej, alei Hallera w stronę Powstańców Śląskich, ulicy Grabiszyńskiej w stronę Podwala. Duże opóźnienia notowały autobusy i tramwaje.

- Jadę właśnie autobusem N i stoję na Kiełczowskiej. Na Psim Polu korek kilka razy większy niż zwykle. Nikt nie odśnieżał ani wczoraj, ani w nocy, ani dziś - napisał do nas pan Szymon Szurgacz, który zastanawia się, czy miastu skończyły się umowy na odśnieżanie.

Spółka Ekosystem informuje, że wrocławskie ulice odśnieża 35 pługopiaskarek. Akcja odśnieżania potrwa, dopóki śnieg nie będzie odgarnięty z ulic na całej szerokości.

Do 3 zderzeń doszło rano na autostradzie A4 w kierunku Zgorzelca (na 10 i 99 kilometrze nie było utrudnień w ruchu pojazdów. Zablokowany jest natomiast lewy pas autostrady na 106 kilometrze w kierunku Zgorzelca, tam także zderzyły się 2 pojazdy). Na autostradzie wprowadzono ograniczenie prędkości do 70 km/h.

Rano z dodatkowymi utrudnień musieli liczyć się też kierowcy jadący Autostradową Obwodnicą Wrocławia. Na wysokości zjazdu na Stadion Miejski, w wyniku kolizji doszło do zablokowania prawego pasa.

Jedna osoba trafiła do szpitala po wypadku, do którego doszło na ul. Kurkowej. Zderzyły się tam dwa samochody osobowe marki Fiat i Peugeot.