Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Ziemia obiecana

Stefan Augustyn, (TOCH)
WAŁBRZYCH Czy syndyk Okręgowej Spółdzielni Mleczarskiej w Wałbrzychu zrobił dobry interes na sprzedaży ponad 6 hektarów ziemi w miejscu planowanej budowy centrum handlowego francuskiej sieci Auchan? Dwa miesiące temu ...

WAŁBRZYCH Czy syndyk Okręgowej Spółdzielni Mleczarskiej w Wałbrzychu zrobił dobry interes na sprzedaży ponad 6 hektarów ziemi w miejscu planowanej budowy centrum handlowego francuskiej sieci Auchan? Dwa miesiące temu całą spółdzielnię sprzedał prywatnemu przedsiębiorcy za 720 tys. zł. A za kilka dni ta ziemia może być warta nawet dziesięciokrotnie więcej. Więcej niż długi mleczarni.

Spółdzielnia ma obecnie ok. 6,5 mln zł długów (przed dwoma miesiącami było to ok. 3 mln zł więcej). A rada wierzycieli OSM, w której zasiadają m.in. przedstawiciele banków wcześniej udzielających mleczarni kredyty, wyraziła na tę transakcję zgodę. Czy to jest działanie w interesie wierzycieli – banków, ZUS-u i innych instytucji utrzymujących się z pieniędzy podatników? Czy w porządku jest, że interesy sieci Auchan przy próbach zakupu OSM reprezentował prawnik wałbrzyskiego urzędu miejskiego? Wszystko – jak nas przekonywano - odbyło się zgodnie z prawem. Ale podobne pytania można mnożyć.
Francja kontra Polska
Francuski koncern Auchan zamierza wybudować w pobliżu upadłej już spółdzielni mleczarskiej m.in. hipermarket z galerią sklepów. Część gruntów OSM może zająć właśnie Auchan. W dodatku nie jest wykluczone, że na terenie mleczarni powstanie market budowlany.
Jesienią ubiegłego roku batalię o spółdzielnię stoczyli Francuzi z sieci Auchan (w kraju reprezentuje ich spółka Schiever Polska) i Jerzy Mazur - wałbrzyski przedsiębiorca, diler Nissana i Daewoo, niegdyś znany kierowca rajdowy.
Wcześniej mleczarnię bez urządzeń i maszyn chciał kupić znany wałbrzyski przedsiębiorca budowlany Daniel Sip oraz Dorota Barańska. Spółka Sirbud-Minori nie wpłaciła jednak wadium i zrezygnowała z zakupu.
Przychodzi Schiever do syndyka
Ale po kolei. 8 listopada 2002 roku Włodzimierz Bernacki, syndyk masy upadłościowej OSM, otrzymał ofertę od firmy Schiever Polska (udziałowcami są: Schiever France i Auchan). Francuzów reprezentował... Wojciech Koncewicz, prawnik wałbrzyskiego magistratu. Francuzi - o których inwestycji w Wałbrzychu zaczęło się wówczas głośno mówić - chcieli kupić OSM za 700 tys. zł. 10 dni później ofertę złożyła firma Livs Jerzego Mazura, przebijając ofertę Schievera o 50 tys. zł. Później Francuzi i Jerzy Mazur przebijali swoje oferty. Na każdą ofertę Francuzów natychmiast odpowiadał Livs. Wreszcie 11 grudnia mecenas Koncewicz informował na piśmie Włodzimierza Bernackiego, że jego klient akceptuje proponowaną przez syndyka kwotę 810 tys. zł i liczy, że nie będzie kolejnego podbijania ceny. Propozycję syndyka zaakceptował również Livs. Jednak i Francuzi, i Livs przedstawili inne warunki płatności. Francuzi chcieli zapłacić w dniu zawarcia umowy; Jerzy Mazur był lepszy – zaproponował płatność... najpóźniej dzień przed podpisaniem aktu notarialnego.
Zdaniem syndyka Bernackiego, oferta Mazura była korzystniejsza, dlatego 23 grudnia zdecydował o jej wyborze.
Naruszenie prawa?
W ostatnim dniu grudnia Francuzi złożyli jednak protest do Stanisława Raczkowskiego, sędziego komisarza. Mecenas Koncewicz twierdzi, że to dzięki zainteresowaniu Schievera gruntami przyległymi do OSM wzrosła atrakcyjność samej mleczarni i niespodziewanie pojawiła się oferta spółki Livs. Zdaniem mecenasa Koncewicza, Livs dowiedział się o tym, ale nie wiadomo skąd, bo syndyk nie ogłaszał publicznie informacji o składaniu ofert.
„Oferent z niezwykłą łatwością uzyskiwał wiadomości co do treści konkurencyjnej, co może wskazywać na rażące naruszenie prawa” - napisał w proteście mecenas Wojciech Koncewicz.
Francuzi podbili też cenę za mleczarnię. Zaproponowali 850 tys. zł.
Na pismo Koncewicza zareagował sędzia komisarz. W styczniu 2003 r. sąd postanowił, że spółdzielnia mleczarska zostanie sprzedana w przetargu.
Cenę wywoławczą ustalono na 810 tys. zł. Jednak do przetargu ani Mazur, ani Schiever nie stanęli. Więc przetarg unieważniono...
W ostatnim dniu lutego kolejną ofertę złożył Jerzy Mazur. Chciał kupić OSM już za 720 tys. zł. Rada wierzycieli wyraziła na to zgodę. Jerzy Mazur wraz z Andrzejem Rusko, prezesem Wrocławskiego Towarzystwa Sportowego (jednego z najlepszych klubów żużlowych w Polsce) 3 marca przejęli całą spółdzielnię za 720 tys. zł, w tym ziemię za ok. 130 tys. zł. Pikanterii sprawie dodaje fakt, że OSM miała zajęte hipoteki w wysokości ok. 3 mln zł! Po sprzedaży spółdzielni zostały one anulowane, a wierzycielom na wszystko wystarczyło 720 tys. zł. Czy to dobry interes na kilka tygodni przed decyzją o inwestycji Auchan?
- O wartości terenów i przedsiębiorstwa decyduje rynek. Nie można upadłości prowadzić w nieskończoność. W tym czasie była to najlepsza oferta – twierdzi sędzia Raczkowski.
Samochody w mleczarni
Co planuje w miejscu OSM stworzyć Jerzy Mazur?
- Centrum motoryzacyjne, ale planów nie zdradzę - powiedział nam.
Szef firmy Livs nie potrafił nam odpowiedzieć, kiedy zainteresował się terenami spółdzielni i dlaczego. Stwierdził, że pracuje 20 godzin na dobę prowadząc dwie firmy i wielu rzeczy nie pamięta. Nie pamięta również, dlaczego nie przystąpił do przetargu. W dodatku nie jest jedynym właścicielem terenu i takich informacji nie udziela przez telefon. Nie może się z nami spotkać, ponieważ nie ma go w Wałbrzychu. Nie wie, kiedy będzie mógł się spotkać, bo nie ma kalendarza w głowie. O wspólnej inwestycji z Mazurem nie chciał mówić również Andrzej Rusko. Powiedział nam, że to prywatna sprawa i nie zamierza jej ogłaszać w gazecie.
W poniedziałek radni Wałbrzycha zdecydują, czy w rejonie ulic Wieniawskiego i Gagarina – na terenie przy byłych gruntach OSM - powstanie centrum handlowe Auchan. Wówczas ziemia ta warta będzie kilka, kilkanaście razy więcej...

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: W Polsce przybywa pracowników z Ameryki Południowej

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na wroclaw.naszemiasto.pl Nasze Miasto