Zielone otwarcie stadionu we Wrocławiu. Jak wypadła próba generalna? [zdjęcia, wideo]

Jak wypadła próba generalna przy al. Śląskiej? Można podsumować, że nieźle, choć nie obyło się także bez gorzkich słów zwiedzających. Gwoździem programu dnia otwartego na stadionie był trening Śląska Wrocław.

Wrocławianie w końcu mają się czym pochwalić

Jak wrocławianie oceniają nową arenę?

- Stadion jest naprawdę duży i piękny, ale widać, że budowa się jeszcze nie skończyła - mówi Marek Sadkiewicz z Wrocławia. - W niektórych miejscach nie zdjęto nawet folii, wydawało mi się też, że brakuje kilkudziesięciu krzesełek. I tak jestem jednak pod wielkim wrażeniem. Oby Śląsk Wrocław spisywał się jak najlepiej na tej arenie i nie przyniósł nam wstydu - dodaje.

I zauważa, że znacznie gorzej wygląda teren wokół stadionu.
- Wielka dziura zamiast galerii Śląska to naprawdę wstyd dla miasta - przyznaje.

Swojego zachwytu nad nową areną sportową nie kryła też Kasia z Wrocławia.

- Byłam kilka razy na stadionie przy Oporowskiej, ale ten jest o niebo lepszy - uważa Kasia. - Choć przyznam, że trochę zdziwiło mnie, że jest taki mały, kiedy patrzyłam na arenę z zewnątrz. Ale i tak jest dobrze, w końcu Wrocław ma się czym pochwalić.

Najmłodsi fani Śląska Wrocław na nowym stadionie

Zielone szaleństwo przy alei Śląskiej

Gdy po godz. 18 zawodnicy Śląska Wrocław pojawili się na murawie, kibice zaczęli głośno wiwatować. Jak zawsze skromny trener Orest Lenczyk nieco ich uspokajał. 
Kiedy rozpoczął się trening, cały stadion się zazielenił. Kibice ubrani w koszulki w barwach Śląska wstali i zagrzewali piłkarzy do walki.

- Śląsk Wrocław to moja duma - mówi Adrian Chotowski z Wrocławia. - Cieszę się, że mogłem być dzisiaj tutaj z piłkarzami. Nieważne, jest że nie udało się im dostać do Ligi Europejskiej, na nowym stadionie wszystko z pewnością pójdzie lepiej.

Podczas dnia otwartego na stadionie najgorzej wypadło nagłośnienie. Widzowie nie zawsze słyszeli, co mówi konferansjer i momentami nie było wiadomo, co się będzie działo za chwilę. Nie obyło się też bez zamieszania przy wpuszczaniu na arenę. Przed wejściem ustawiały się ogromne kolejki, wielu wrocławian na darmo czekało też na wejściówki, które bardzo szybko się skończyły.

Stadion Miejski za ponad 700 mln zł

Tymczasem już 10 września stadion przejdzie pierwszy poważny egzamin. Tomasz Adamek i Witalij Kliczkoskrzyżują tam rękawice. Miejmy nadzieję, że termin walki - inaczej niż to było w przypadku Monster Jam - nie ulegnie zmianie (czytaj: Monster Jam przeniesione na 1 października)

Stadion Miejski we Wrocławiu pomieści 42 tysiące kibiców. Jego budowa rozpoczęła się w kwietniu 2009 roku. Koszt inwestycji to ponad 700 mln zł. Początkowo budowę prowadziła firma Mostostal, potem z powodu opóźnień przejął ją Max Boegl.

Zobacz zdjęcia z dnia otwartego na wrocławskim stadionie

Monster Jam 2011 we Wrocławiu

George Michael - koncert na stadionie

Kliczko i Adamek we Wrocławiu

ZOO Wrocław: Cennik

**

**