MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Zgubić Świt

Zbigniew Jakubowski
POLKOWICE - To dla Górnika ważny, a nawet bardzo ważny mecz. Wygrana pozwoli nam na zgubienie Świtu i dogonienie takich zespołów jak Polonia - przyznaje Jaceł Kardela, odpowiedzialny za stworzenie w Polkowicach ...

POLKOWICE - To dla Górnika ważny, a nawet bardzo ważny mecz. Wygrana pozwoli nam na zgubienie Świtu i dogonienie takich zespołów jak Polonia - przyznaje Jaceł Kardela, odpowiedzialny za stworzenie w Polkowicach sportowej spółki akcyjnej. Gospodarzy interesuje tylko zwycięstwo.

W poprzednim sezonie obie jedenastki zacięcie walczyły o awans do ekstraklasy. Teraz obie zamykają pierwszoligową stawkę i przez wielu są skazywane na niechybną degradację. - Tutaj nie trzeba wielkiej matematyki - uważa Marcin Jeziorny. - Musimy wygrać, aby zachować cień nadziei na podjęcie skutecznej walki o uniknięcie spadku bezpośredniego. Wiemy jak grać, aby wygrać. Tyle że to samo mówiliśmy przed każdym naszym meczem. Teraz po prostu musimy wygrać.

Lekkie przygotowania

Trener Mirosław Dragan nie forsował zawodników przez ostatnie dni. Zafundował im nawet wolny weekend, wykluczył sparingi. Wznowione w poniedziałek zajęcia miały głównie taktyczny charakter. Luz treningowy miał wyzwolić w zawodnikach głód piłki. - Nie ma sensu forsować zawodników, bo o tej porze roku, na tych mokrych, grząskich boiskach prochu się nie wymyśli. Dopracowywaliśmy pewne elementy w grze, w ustawieniu zespołu, bo mam trochę problemów kadrowych i to zmusiło nas do innego ustawienia drużyny. Reszta rozstrzygnie się w sercach i głowach zawodników. Świt jest tak samo zdeterminowany, jak i my. Porażka z Polonią wyklucza moim zdaniem kalkulację z ich strony. Muszą także szukać na naszym boisku szansy na zgarnięcie pełnej puli.

Kontuzja Podbrożnego

Dragan nie ukrywa, że zmianę trenera w Świcie przyjął z... zadowoleniem. - Za Copjaka Świt grał poukładaną piłkę, w tyłach czwórką w linii, z groźnymi kontrami. Teraz, jak zespół objął Boguś Pietrzak, w ich grze jest bardzo dużo bałaganu. To powinien być nasz atut. Kontuzja Jurka Podbrożnego to kolejny plus dla mojego zespołu!
W polkowickiej ekipie, mimo złamanego nosa, do gry gotowy jest Bartłomiej Jamróz i w piątkowe popołudnie jedyną niewiadomą było to czy zagra Jarosław Krzyżanowski. Oczywiście za kartki pauzować będzie Tomasz Romaniuk.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Sensacyjny ruch Łukasza Piszczka

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wroclaw.naszemiasto.pl Nasze Miasto