NaszeMiasto: To nie jest pierwsza wizyta zespołu Feel we Wrocławiu. Dlaczego Feel Wraca do nas? Dlaczego warto do Wrocławia zawitać z czymś nowym, bo przecież przywozicie nam nową płytę.
Piotr Kupicha: Wrocław jest przede wszystkim pięknym i dużym miastem. Miastem imprezowym, a my również mamy w sobie ten potencjał imprezowy, lubimy obcować z ludźmi, którzy mają w sobie dobrą energię. We Wrocławiu ta energia i potencjał zawsze były, są i będą. Bardzo cieszymy się, że tu jesteśmy i że w klubie zagramy przede wszystkim nowy materiał z „Feel 3”.
NM:„Feel 3” – czyli nowa płyta. Fani zespołu już ją na pewno znają, ale jakbyś miał przekonać kogoś, kto nie jest fanem, to powiedz, dlaczego warto jej posłuchać?
PK: Kogoś, kto nie jest fanem, albo zobaczył mnie w kolorowej gazecie, nie przekonasz. Ale jeśli ta płyta jest pewnym zlepkiem kogoś już naprawdę bardzo myślącego - a na niej jest wiele poważnych myśli, myśli już bardzo dojrzałych - to nie ma na niej miejsca na błędy. I taka po prostu jest płyta „Feel 3”. Ona, w schemacie popkultury, jest czymś co może naprawdę bardzo, bardzo cieszyć.
NM: Współpracowaliście z wieloma artystami tworząc tę płytę, gościnnie występuje tu też szesnastka z „Bitwy na głosy”.
PK: Tak, jest szesnastka z „Bitwy na głosy”. Zaśpiewali jedną piosenkę – to jest działanie, które pokazuje, że odnieśliśmy sukces wygrywając ten program, wygrywając program rewelacyjny – bo zupełnie inny niż dotychczasowe programy muzyczne.
NM: Zdobyliście już sporo nagród. Te dwie ostatnie płyty pokryły się platyną. Czy to jest to, co Feel chciał osiągnąć?
PK: To cieszy, bo taka płyta mówi o całej publiczności w Polsce, która docenia pewne nasze starania. Wydaje nam się, że z nową płytą też dobijemy do platyny, bo ona się nieźle sprzedaje. Czy to jest wyznacznik dla nas? Dla nas wyznacznikiem jest bycie szczerym z publicznością i trzymanie muzycznej jakości na jednym poziomie.
NM: Podbijacie Polskę, a zastanawialiście się nad wyruszeniem w świat?
PK: Zastanawialiśmy się, ale popatrzeliśmy na inne zespoły – niektórzy troszeczkę ucierpieli na tym wyjściu w świat. A robiąc coś na pół gwizdka, lepiej tego nie robić w ogóle.
Bohaterka Senatorium Miłości tańczy 3
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?