Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Żeńska ekipa bije facetów

Anna Gabińska
Alicja Smuk, Aneta Kornio i Irena Kucharska zamierzają pobić męską konkurencję fachowością i rzetelnością   Fot. Janusz Wójtowicz
Alicja Smuk, Aneta Kornio i Irena Kucharska zamierzają pobić męską konkurencję fachowością i rzetelnością Fot. Janusz Wójtowicz
Kładą panele i tynki, tapetują, malują ściany. Kobiety rzuciły rękawicę kolegom budowlańcom We Wrocławiu powstała firma budowlana, w której nie ma ani jednego mężczyzny.

Kładą panele i tynki, tapetują, malują ściany. Kobiety rzuciły rękawicę kolegom budowlańcom
We Wrocławiu powstała firma budowlana, w której nie ma ani jednego mężczyzny. Kobieca ekipa ma już długą listę zamówień i wcale nie narzeka na brak pracy. W jej zdobyciu pomaga to, że brakuje specjalistów oraz... oczywiście kobiecy urok.

Z danych Głównego Urzędu Statystycznego wynika, że kobiety stanowią prawie 60 proc. bezrobotnych. Nic dziwnego, że panie szukają pracy, gdzie się da, także w typowo męskich zawodach. Tym bardziej że wielu fachowców wyjechało z kraju w poszukiwaniu pracy. A ci, którzy zostali na miejscu, często przedstawiają takie stawki, że boli głowa.
Irena Kucharska i Alicja Smuk żadnej pracy się nie boją. Teraz postanowiły zarabiać duże pieniądze. Wrocław przeżywa boom budowlany, więc panie założyły firmę REDAM, czyli Remontową Ekipę Damską.
Zajmują się wykończaniem mieszkań pod klucz - tynkują ściany, kładą kafelki, układają panele podłogowe. Terminy mają zajęte już do sierpnia.
- Dopiero zaczynamy - zaznacza Alicja Smuk. - Ale niebawem będziemy miały kolejkę zamówień na dwa lata do przodu. Jak nasi koledzy z branży - śmieje się.
Kilka dni temu zatrudniły nową pracownicę. Nie zamierzają na tym zakończyć rekrutacji. Jakie zatem trzeba spełnić warunki, żeby zostać przyjętym?
- Wystarczy mieć chęci, no i być kobietą - tłumaczy Irena Kucharska. Była już barmanką w schronisku w Karpaczu, robotnicą w zakładzie na Pomorzu, gdzie pracowała przy taśmie produkcyjnej sosów, motorniczym tramwajów i przez 7 lat jedyną kobietą kierowcą autobusu miejskiego we Wrocławiu.
Prowadzenie dużych aut było jej marzeniem od zawsze. Ale miała dosyć wstawania o trzeciej nad ranem do pracy i powrotów do domu o północy. Wykończeniówki nauczyli ją znajomi, gdy kiedyś nie miała pracy.W branży budowlanej zamierza zarabiać co najmniej dwa razy więcej niż za kółkiem autobusu. Aby być bizneswoman z prawdziwego zdarzenia, w maju chce zdać maturę.
Alicja Smuk też była motorniczym, studiowała matematykę. Teraz kończy psychologię. Mówi, że od zawsze była ciekawa wiedzy, więc próbowała różnych zawodów.
- Na razie wykładam kafelki w łazience, ale chcę wykładać na uczelni, bo zawsze marzyłam, aby uczyć innych - mówi.
Dlaczego REDAM nie zatrudnia mężczyzn? - Bo u nas nie ma alkoholu w pracy, obijania się i przekładania terminów - tłumaczy pani Alicja. - Jesteśmy po prostu lepsze od facetów - śmieje się.

Panie mogą również prowadzić autobusy
Kobiet do pracy szuka intensywnie PKS w Bolesławcu. Na rynku brakuje mężczyzn kierowców. Dlatego firma jest gotowa zatrudnić kilka pań, a nawet pomóc im w zdobyciu kwalifikacji. Prezes wierzy w kobiety za kółkiem, a koledzy z pracy nie mają nic przeciwko. PKS dzięki współpracy z Powiatowym Urzędem Pracy chce pomóc w zdobyciu uprawnień. PUP finansuje kosztujące 3 tys. zł kursy prawa jazdy na autobusy.
Jako kierowca kobieta może zarobić miesięcznie 1400 zł na rękę.

od 7 lat
Wideo

echodnia Policyjne testy - jak przebiegają

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wroclaw.naszemiasto.pl Nasze Miasto