Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Zdrowie Pięknych Pań i ludowe przyśpiewki na kobiecą nutę

Lucyna Jadowska
Lucyna Jadowska
Kapela Zdrowie Pięknych Pań
Kapela Zdrowie Pięknych Pań Piotr Baczewski
Piękne panie grają oberki i mazurki. Wrocławianie będą mogli je zobaczyć i usłyszeć 21 sierpnia w Mleczarni.

Ania, Kasia i Asia poznały się we Wrocławiu. Choć studiowały zupełnie odmienne rzeczy, a była to etnologia, dziennikarstwo oraz fizyka i astronomia, połączyła je miłość do muzyki ludowej. W marcu 2011 roku założyły kapelę Zdrowie Pięknych Pań - nazwa wzięła się od popularnego toastu. Dziewczyny grają skoczne mazurki i oberki.

Kapela jest m.in. laureatem konkursu Stara Tradycja oraz tegorocznego Ogólnopolskiego Festiwalu Kapel i Śpiewaków Ludowych w Kazimierzu. 21 sierpnia dziewczyny zagrają w ramach Forum Musicum. Koncert w Mleczarni zaczyna się o godz. 20. Wstęp jest wolny.


Przeczytajcie rozmowę z Katarzyną Zedel z kapeli Zdrowie Pięknych Pań.


Kapela Zdrowie Pięknych Pań to dosyć oryginalna nazwa. Jak na nią wpadłyście?


Nazwa wzięła się z żartu. Spotkałyśmy się, żeby zebrać kilka utworów, które miałyśmy zaprezentować na jednym z festiwalów. Dla odwagi wypiłyśmy troszeczkę i któraś z nas wzniosła toast "Zdrowie pięknych pań". Zdanie zapadało nam w pamięć i postanowiłyśmy tak nazwać naszą kapelę. Zdecydowałyśmy się też na taką nazwę trochę z przekory. Kiedyś muzyka tradycyjna była domeną mężczyzn, to zwykle kawalerowie na wsi grali i śpiewali.

I wprowadzacie ten toast w życie? Przed każdym koncertem wznosicie pijecie za zdrowie płci pięknej?


Nie, oczywiście że nie (śmiech). Na szczęście nazwa kapeli nie wpędza nas w chorobę alkoholową.


Młode dziewczyny zwykle wolą śpiewać muzykę al'a Adele czy Alicia Keys. Skąd pomysł, żebyście śpiewać muzykę ludową?


Ta muzyka zawsze nas fascynowała. Poza tym żadna z nas nie ma edukacji muzycznej, nie szkoliłyśmy swojego głosu w szkołach. Gramy i śpiewamy to, co lubimy. Nasza kapela śpiewa pieśni oczepinowe i panieńskie. O czym są piosenki? Głównie o życiu. Wiele pieśni jest o niespełnionej miłości. Na przykład:

"A bodaj krawce marnie zginęli, co mi te suknie uczyli". W tej piosence dziewczyna żali się, że troszkę przytyła i oczywiście nie z powodu czekolady, tylko nagłej ciąży.

Gracie na oczepinach i festiwalach. Polakom podoba się taka muzyka?


Myślę, że tak. Szczególnie w rejonach, w których jest znana. Kiedy grałyśmy w gminie Rusinów w pobliżu Olsztyna, miałyśmy tam bardzo liczną widownię. Pewnie dlatego, że w tych rejonach ludowe przyśpiewki są dobrze znane. Piosenki śpiewali z nami zarówno starsi mieszkańcy, jak i młodzi ludzie, którzy na co dzień pewnie słuchają zupełnie innej muzyki. A jak było na weselach? Na razie udało nam się zagrać kilka razy na tradycyjnych oczepinach i raz na poprawinach. Nie wiem, czy dałybyśmy radę grać przez całe wesele, jesteśmy w miarę młodym zespołem i ciągle poszerzamy swój repertuar.

Kiedy będziemy mogli Was usłyszeć?

21 sierpnia gramy w Mleczarni we Wrocławiu. To koncert w ramach Forum Musicum. Będzie można posłuchać muzyki ludowej, pośpiewać z nami i potańczyć.


Czytaj też:


Monster Jam 2011
we Wrocławiu


George Michael - koncert na stadionie


Kliczko i Adamek we Wrocławiu


ZOO Wrocław: Cennik, godziny otwarcia, dojazd

**
Opublikuj materiał i wygraj nawet 500 zł!

**

od 12 lat
Wideo

Bohaterka Senatorium Miłości tańczy 3

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wroclaw.naszemiasto.pl Nasze Miasto