Zdjęcia Marilyn Monroe nie dla wrocławian. W Hali Ludowej nie wiedzą, kiedy będzie można je zobaczyć

Hala Ludowa wygrała licytację zdjęć Marilyn Monroe zorganizowaną w domu aukcyjnym DESA Unicum. Za około trzy tysiące odbitek przedsiębiorstwo zapłaciło 6,5 miliona złotych! Jak po wygranej aukcji informowali pracownicy Hali, kolekcja jest wyceniana na 18-24 miliony złotych. Co z tego, skoro wrocławianie wciąż nie mogą ich zobaczyć (mimo początkowych obietnic prezesa Andrzeja Baworowskiego, który przekonywał, że ekspozycja na terenie hali zostanie uruchomiona "zaraz po mistrzostwach świata w piłce siatkowej, czyli mniej więcej od początku października").

PRZECZYTAJ WIĘCEJ O ZAKUPIE ZDJĘĆ MARYLIN MONROE

– Nie możemy dziś dokładnie określić, kiedy będziemy mogli zaprezentować wystawę fotografii Marylin Monroe – mówi Bożena Rudyk z Hali Ludowej. – Zdjęcia zostały przekazane konserwatorom. Mieliśmy nadzieję, że uda się pokazać je jesienią, ale okazuje się, że prace konserwatorskie potrwają dłużej i termin otwarcia wystawy został przesunięty – dodaje. Na kiedy? Tego na razie nie wiadomo.

Z całej niezręcznej sytuacji ze zdjęciami Marylin Monroe we Wrocławiu, kpi kandydatka PiS na prezydenta tego miasta. - Skoro okazuje się, że we Wrocławiu nie ma gdzie eksponować zdjęć amerykańskiej aktorki, to obawiam się, że będzie można je oglądać wyłącznie w Ramiszowie (w tej podwrocławskiej wsi swój dom ma prezydent Rafał Dutkiewicz) - ironizuje Mirosława Stachowiak - Różecka.