MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Zawsze może być lepiej

Ireneusz Maciaś
Fot. Wojtek Wilczyński
Fot. Wojtek Wilczyński
Rozmowa z Drażenem Besekiem, trenerem piłkarzy Zagłębia Lubin * W niedzielę Zagłębie gra ostatni mecz w Pucharze Polski w Kołobrzegu, a tymczasem trener tego klubu przebywa w dalekiej Chorwacji.

Rozmowa z Drażenem Besekiem, trenerem piłkarzy Zagłębia Lubin

* W niedzielę Zagłębie gra ostatni mecz w Pucharze Polski w Kołobrzegu, a tymczasem trener tego klubu przebywa w dalekiej Chorwacji.
- Tak się składa, że mam do zaliczenia kurs na na licencję pro. W Kołobrzegu drużynę poprowadzi Janusz (Kubot - dop. red.). Niezależnie od wyniku, mamy pewne drugie miejsce w tabeli i w kolejnej rundzie (5 marca) zmierzymy się ze Stasiakiem KSZO Ostrowiec.

* Koniec ligi w Lubinie był bardzo radosny. Nikt chyba nie zakładał 5. miejsca?
- Tak wysoko w ekstraklasie Zagłębie rzeczywiście nie było dawno. Ale spokojnie, nie popadajmy już w euforię. Drużyna pokazała, ze potrafi grać w piłkę. Tych punktów mogłoby jeszcze więcej, ale brakowało skuteczności. Gdyby jednak w piłce wszystkie okazje zamieniane byłyby na bramki, to ta gra straciłaby na wartości. Na pewno jednak kibice powinni być z nas zadowoleni.

* Także za przegrane 2:5 i 1:7 mecze u siebie z Cracovią i Wisłą?
- Nie chcemy się zamykać na swojej połowie i przegrywać 0:1 czy 0:2. Kibice musi przychodzić na widowisko, nawet jeżeli dzieje się ono kosztem jego drużyny. Proszę zobaczyć, wiele zespołów po takich ciosach by się nie podniosło. A my potrafiliśmy w następnych kolejkach wygrywać. Psychika jest naszą mocną stroną. I z tego się bardzo cieszę, bo przecież nie wszyscy nasi piłkarze byli ograni na pierwszoligowych boiskach.

* Kto jesienią “trzymał” grę Zagłębia?
- Grzegorz Niciński, Andrzej Szczypkowski i Danijel Madarić, który bronił bardzo dobrze na wyjazdach. Największe postępy zrobili natomiast Wojciech Łobodziński i Mateusz Żytko. Dobrze wprowadził się także Czech Petr Pokorny. Udowodnił, że warto było go zaangażować.

* A jego rodak David Kalousek?
- Musi ustabilizować formę. Miał mecze bardzo dobre, ale zdarzały mu się też słabe.

* Plan na zimę macie już gotowy?
- Pierwszy obóz będziemy mieli w dniach 28.01 - 8.02 w Turcji, gdzie rozegramy cztery mecze. Na drugie zgrupowanie, w połowie lutego, także wyjedziemy do tego kraju. Planuję, że podczas całego cyklu przygotowań zagramy 10-12 spotkań towarzyskich. Na inaugurację ligi chcemy być przygotowani na 100 procent. Początek będzie bardzo ważny. Gdyby udało się na koniec obronić 5. miejsce, byłbym bardzo zadowolony.

* Zimą trafią do Lubina nowi gracze?
- Pewnie tak, choć przecież wielkiej rewolucji nie będzie. Nie ukrywam, że obserwowaliśmy kilku zawodników. Marzy mi się, aby na każdej pozycji była rywalizacja. A nazwiska? Myślę, że za kilkanaście dni będziemy już wszyscy trochę mądrzejsi.

Drażen Besek
Urodzony: 10.03.1963 roku
Narodowość: Chorwat.
Rodzina: żonaty, dzieci: Bruno (19 lat) i Nikola (8).
Wykształcenie: wyższe (ukończył uniwersytet w Zagrzebiu), włada pięcioma językami: polskim, chorwackim, niemieckim, angielskim i duńskim.
Kariera piłkarska:Varteks Varażdin, Olimpija Ljubljana, Dynama Zabrzeb i SV Salzburg.
Kariera trenerska: Varteks Varażdin (1998 r. - 1/4 finału PZP), FC Cakovec (awans do ekstraklasy), Slaven Belupo Koprivnica (Słowenia).

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wojciech Łobodziński, trener Arki Gdynia: Karny był ewidentny

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wroclaw.naszemiasto.pl Nasze Miasto