MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Zarządzanie bez fikcji

Magda Piekarska
zdj. Janusz Wójtowicz
zdj. Janusz Wójtowicz
Czy Lidia Geringer d'Oedenberg straci stanowiska Dyrektorka Wratislavii Cantans i Filharmonii Wrocławskiej prawdopodobnie jeszcze w tym roku straci oba dyrektorskie fotele.

Czy Lidia Geringer d'Oedenberg straci stanowiska

Dyrektorka Wratislavii Cantans i Filharmonii Wrocławskiej prawdopodobnie jeszcze w tym roku straci oba dyrektorskie fotele. Zarząd województwa poważnie bierze pod uwagę rozwiązanie z nią umowy na kierowanie muzycznym festiwalem. W filharmonii Geringer d'Oedenberg miałaby pozostać do 8 października b.r. - wtedy wygasa jej kontrakt.

O planach zarządu wobec niej pisaliśmy już w październiku. Wicemarszałek Andrzej Pawluszek zwracał wtedy uwagę na to, że łączenie dwóch dyrektorskich stanowisk z obowiązkami europosłanki jest trudne, a wręcz niemożliwe. Praca w Europarlamencie wymusza obecność w Brukseli kilka razy w tygodniu, przez co kierowanie filharmonią i Wratislavią staje się wirtualne.
- Nie zmieniłem zdania – powiedział nam wczoraj marszałek. - Taka działalność jest fikcją. Z całym szacunkiem dla pani Zofii Ulatowskiej (siostra Lidii Geringer, która prowadzi biuro festiwalu), nie jest ona szefem Wratislavii i nie może w zastępstwie kierować tą instytucją. Po to pani Geringer ma zapewnioną dobrą pensję, żeby była dyspozycyjna.
Czy zarząd województwa zaproponuje szefowej festiwalu rezygnację ze stanowiska? - Bierzemy to pod uwagę – odpowiada Pawluszek. Czy odwoła ją ze stanowiska jeśli nie zgodzi się na rezygnację? - Nie wykluczam tego – mówi marszałek. - Decyzję w tej sprawie trzeba podjąć jak najszybciej. Czterdziesta edycja festiwalu powinna już być przygotowywana, a przy takim natłoku obowiązków pani poseł nie mamy gwarancji, że zrobi to dobrze.
Wszystko wskazuje na to, że Lidia Geringer straci w tym roku także dyrektorski fotel w filharmonii. - Nie zamierzamy rozwiązywać z nią umowy – podkreśla marszałek. - Ale nie będziemy też jej przedłużać. Jednak najbardziej palącą sprawą jest dla nas teraz Wratislavia.
Kto miałby w takim razie zająć stanowisko szefa festiwalu? Wśród pojawiających się w tym kontekście osób są m.in. Marek Tracz, były rektor wrocławskiej Akademii Muzycznej, który teraz prowadzi agencję koncertową, działającą w całej Europie, Tadeusz Strugała, świetny dyrygent, który szefował Wratislavii przez 20 lat, do 1996 r. oraz Marek Pijarowski, znany dyrygent i przez 21 lat dyrektor Filharmonii Wrocławskiej. Padały też nazwiska dość zaskakujące, jak np. Elżbiety Pendereckiej czy Marka Rosteckiego, byłego dyrektora Operetki Wrocławskiej. Dziś najbardziej prawdopodobną kandydaturą wydaje się Marek Dyżewski, krytyk muzyczny i były rektor Akademii Muzycznej, który słynie z surowych ocen dotyczących strony artystycznej festiwalu. - Z całą pewnością nie zabiegam o to stanowisko – podkreślił we wczorajszej rozmowie.
Lidia Geringer d'Oedenberg nie zamierza się poddawać:
- Będę starała się o przedłużenie kontraktu na kierowanie Filharmonią Wrocławską - mówi. A propos Wratislavii powiedziała nam wcześniej: - Nie zamierzam rezygnować.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Lady Pank: rocznica debiutanckiej płyty

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wroclaw.naszemiasto.pl Nasze Miasto