Zapomniana zieleń

WROCŁAW Wczoraj otwarto koperty z ofertami, które wpłynęły na przetarg na zarządzanie budynkami komunalnymi. I o ile jeszcze uda się w tym miesiącu podpisać umowy z nowymi zarządcami, to przez kilka tygodni bez opieki pozostaną trawniki wokół kamienic.

Wczoraj o godz. 12.30 komisja pod kierownictwem Beaty Kawińskiej otworzyła 81 ofert, które wpłynęły na przetarg na zarządzanie wrocławskim budynkami komunalnymi. Złożyło je 19 firm. W większości są to zarządcy, którzy teraz opiekują się miejskimi kamienicami. Przypomnijmy, że to już trzecia w tym roku próba wyłonienia nowych zarządców. Dwie pierwsze skończyły się fiaskiem - raz z winy władz miasta; za drugim razem nie wpłynęła żadna spełniająca wymogi oferta.
- Teraz nie powinno być już kłopotów - komentuje Marek Kończak, dyrektor Centrum Gospodarowania Komunalnym Zasobem Mieszkaniowym. - Podzieliliśmy Wrocław na 21 rejonów. Wybrane firmy będą zarówno opiekować się kamienicami mieszkalnymi, jak i lokalami użytkowymi.
Obecnym zarządcom umowy z gminą kończą się 30 września. I nawet jeżeli uda się wyłonić nowych zarządców, to nasuwa się pytanie, czy do 1 października zdążą oni przejąć budynki i znaleźć firmy, które będą je sprzątać.
- To ich problem - beztrosko przyznaje Kończak. - Podejrzewam, że już mają przygotowane umowy, które podpiszą, jak tylko zakończymy przetarg. Jeżeli to się nie uda, będziemy bezlitośnie karać za bałagan na obiektach.
- Trudno powiedzieć, kiedy zakończymy prace, bo na przeanalizowanie 81 ofert potrzebujemy trochę czasu - twierdzi Kawińska.
Jest jeszcze jeden problem. Przy przetargu pominięto sprzątanie terenów zielonych wokół miejskich kamienic.
- Na to będzie inny przetarg - wyjaśnia Kończak. - Na razie trawnikami zaopiekuje się Zarząd Zielni Miejskiej.
- To wyjście awaryjne - przyznaje Mieczysław Popławski, dyrektor ZZM. - Możemy dozorować te tereny przez miesiąc, ale o sprzątaniu nie ma mowy. Do tego potrzeba dodatkowych ludzi i pieniędzy. Mam nadzieję, że po kilku tygodniach gmina znajdzie nowych zarządców tej zieleni.