Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Zapasy: Koniec kryzysu to koniec zapasów w Śląsku

Paweł Pluta
Z Mariuszem Kruczycem, kierownikiem sekcji zapasów WKS Śląska, rozmawia Paweł Pluta.

Przed zawodnikami Śląska szansa na medale mistrzostw świata wojskowych.
We wtorek wylatuje do Lahti wojskowa reprezentacja Polski. Wśród klasyków jest czterech zawodników Śląska: Tomasz Świerk (kat. 66 kg), Julian Kwit (74), Paweł Poślad (84) i Łukasz Banak (120). Oni oraz Andrzej Deberny (96) z Warszawy będą walczyć (14-15.08 - przyp. red.) w Finlandii.

O szansach medalowych trudno mówić, bo zawodnicy są trochę zmęczeni sezonem, a niektórych, jak np. Pawła Poślada, trapią urazy. A w Lahti, aby dojść do finału, trzeba wygrać cztery walki. Dwa lata temu z wojskowych mistrzostw świata w Chorwacji złoto przywiózł Artur Michalkiewicz ze Śląska, ale w kwietniu zerwał wiązadła w kolanie i teraz nie startuje.

W tej kadrze nie ma wicemistrza Polski Damiana Janikowskiego.
Niestety, na mistrzostwa świata wojskowych mogą jechać tylko zawodowi żołnierze, a Damian nim nie jest. Już od roku staramy się, ale teraz trudniej jest o etat w wojsku, niż kiedyś było się przed wojskiem wybronić. Nie sprzyja temu fakt, że za rok są igrzyska wojskowe w Brazylii, ale na 99 proc. bez zapasów, i te-raz o etaty w naszym wojsku łatwiej innym dyscyplinom, które powalczą tam o medale.

Za Śląskiem półmetek sezonu. Z jakimi efektami?
Na mistrzostwach Polski seniorów zdobyliśmy pięć medali i w klasyfikacji klubowej byliśmy najlepsi. Mały niedosyt, że mamy tylko jedno złoto - Juliana Kwita. Dwa srebrne krążki wywalczyli Damian Janikowski i Tomasz Świerk. Brązowe medale przywieźli zawodnicy młodego pokolenia, Przemysław Kraczkowski (kat. 66 kg) i Jakub Szczepaniak (60), którzy dobijają się do krajowej czołówki. Poza tym podczas silnie obsadzonego turnieju w Dortmundzie Tomasz Świerk zajął drugie miejsce. Gorzej wiodło się nam w Memoriale Władysława Pytlasińskiego.

Najlepszą, piątą pozycję wywalczył tam Jakub Szczepaniak. Także piątą pozycję podczas mistrzostw Europy juniorów do lat 20 zajął Patryk Rudzki (kat. 50 kg). W MŚ juniorów wziął udział Michał Tracz, syn Józefa - naszego byłego zawodnika, a dziś trenera. Natomiast podczas Ogólnopolskiej Olimpiady Młodzieży zawodnicy Śląska zdobyli dwa srebrne i brązowe medale. Wiodący i obiecujący juniorzy młodsi w klubie to Grzegorz Serwa, Krzysztof Opara, Dawid Klimek i Igor Stefaniak.

A jakie zawody przed wami?
We wrześniu odbędą się w Moskwie mistrzostwa świata seniorów, a kręgu zainteresowań trenera kadry Ryszarda Wolnego znajduje się pięciu zawodników Śląska: Świerk, Janikowski, Kwit, Poślad i Banak. Później czekają nas MP juniorów do lat 20 w Rudzie Śl. i młodzieżowe MP w Janowie Lubelskim.

Wrocław nawet takich imprez nie organizuje.
Bo ma problem. Piękną halę, która się do tego nie nadaje, bo Orbita jest za duża i za droga. Za dzień wynajęcia trzeba zapłacić około 25-30 tys. zł. Na Kosynierce można walczyć na dwóch matach, a dziś przepisy wymagają trzech mat podczas imprez takiej rangi.

Każdą wrocławską sekcję (poza piłkarskim Śląskiem), która przetrwała w tym mieście, nękają jakieś bolączki. Co najbardziej trapi zapaśników?
To, że trenujemy na obiekcie przy ul. Dmowskiego, tuż za Kosynierką, ale nie należy on do klubu, tylko do Agencji Mienia Wojskowego. Oczywiście słowa podziękowania, że AMW nas tam toleruje, ale ostatni remont przeprowadzono tam po powodzi w 1997 roku. Ale najgorsze to, że jak znajdzie się chętny na kupno całego terenu Kępy Mieszczańskiej, to nie wiadomo, co dalej z zapasami w Śląsku. Zgryźliwie mówię, że przeniesiemy się chyba do Orbity albo na stadion na Maślicach. Siedzimy więc na walizkach. Teraz trenujemy tam jeszcze dzięki... kryzysowi, bo na kupno Kępy Mieszczańskiej nie ma na razie chętnych.

Nie będzie więc gdzie trenować nie tylko seniorom, ale i młodzieży oraz dzieciom.
Już teraz ten narybek trudno przyciągnąć, bo zapasy to trudne treningi, a wszyscy chcą żyć lekko i przyjemnie. Szkoły nie są zainteresowane organizowaniem szkółek, bo nie ma systemu współzawodnictwa szkół, a więc nie ma nagród, nie ma dofinansowania. Inny problem to stypendia, kiedy ci najzdolniejsi przestają trenować, bo wieku 20 lat muszą z czegoś żyć, a trudno pogodzić wyczyn z pracą. Miasto zapewnia tzw. stypendia szkolne, ok. 100-150 zł miesięcznie, a na te z urzędu marszałkowskiego (od 400 do 800 zł) mogą liczyć tylko reprezentanci Polski.

Startuje liga drużynowych mistrzostw Polski. Znów bez Śląska.
Bo liga to koszty, a pieniędzy na to nie ma.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Dni Lawinowo-Skiturowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wroclaw.naszemiasto.pl Nasze Miasto