Zamieszanie z policjantami z drogówki i piwem [zdjęcia]

Z relacji czytelnika serwisu www.gazetawroclawska.pl okazuje się, że na stacji paliwowej przy zjeździe na autostradę A4 przy jednym ze stolików siedziało dwóch policjantów w mundurach. A na stole kawa oraz butelka i kufel po piwie.

- Sprawdziliśmy dokładnie to zdarzenie. Policjanci korzystali akurat z przerwy, która im przysługiwała. Nie spożywali alkoholu, tylko pili kawę. Usiedli przy stoliku, na którym stały pusta butelka po piwie i szklanka pozostawione po poprzednim kliencie - broni funkcjonariuszy Paweł Petrykowski, rzecznik dolnośląskiej policji. Pewnie rzeczywiście było tak, jak mówi Petrykowski. Ale czy od policjantów nie powinniśmy oczekiwać więcej? Czy widząc że na stoliku przy którym chcą usiąść stoi butelka po piwie nie powinni odstawić jej w inne miejsce, by nie narażać godności munduru?

- Przecież ze stacji korzystało wielu kierowców. Dla nich obraz był jasny: policjant odpoczywa przy piwie. Policjantów przy butelce widział też mój ośmioletni syn. Pytał zdziwiony, czy policjanci mogą pić w pracy alkohol - mówi nasz Czytelnik. - To do obowiązków obsługi restauracji należy posprzątanie miejsca po poprzednim kliencie. Policjanci skorzystali po prostu z wolnego stolika. Równie dobrze można wyobrazić sobie sytuację, że było np. włamanie do sklepu. Wezwany patrol stoi przy witrynie i zabezpiecza miejsce zdarzenia. Ktoś z zewnątrz może pomyśleć, że zamiast pracować, oglądają wystawę - dodaje Petrykowski.

Policjant wiecznie na celowniku społeczeństwa

Innego zdania jest prof. Jan Maciejewski, kierownik Zakładu Socjologii Grup Dyspozycyjnych w Instytucie Socjologii Uniwersytetu Wrocławskiego. - Oczekiwania społeczne wobec funkcjonariuszy są duże - zaznacza profesor. Tłumaczy, że policjanci powinni funkcjonować zgodnie z zasadami przynależności do swojej grupy, a przedstawieni przez nas policjanci te zasady zaniedbali. - Będąc na służbie, a przede wszystkim w mundurze, trzeba wykazać daleko idącą ostrożność w różnych sytuacjach społecznych - tłumaczy prof. Maciejewski.

W tej konkretnej sytuacji radziłby policjantom poprosić obsługę o posprzątanie stolika albo wybranie innego miejsca. Socjolog zaznacza także, że policjanci mają niestety zbyt mało szkoleń, podczas których uczyliby się jak zachować się w sytuacjach nietypowych. - Społeczeństwo bardzo chętnie degraduje funkcjonariuszy, a takie sytuacje są ku temu pretekstem - wyjaśnia naukowiec. Podkreśla także, że chociaż delegowanie winy (w tym wypadku na obsługę restauracji) jest najprostszym wyjściem z sytuacji, to jednak jedynie pogarsza sprawę.

Wzór policjanta na służbie - teoria

Umundurowanemu policjantowi zabrania się noszenia lub eksponowania elementów naruszających powagę munduru, w szczególności: - ozdób, z wyjątkiem niezbędnych rzeczy osobistych (zegarek na pasku w kolorze czarnym albo na bransolecie w kolorze srebrnym lub złotym, obrączka; w przypadku policjantek także biżuteria w postaci niedużego pierścionka i małych kolczyków lub klipsów); - okularów w jaskrawych oprawkach; - reklamówek i siatek na zakupy; - ekstrawaganckich fryzur; w przypadku policjantów włosy powinny być krótko ostrzyżone, dopuszcza się noszenie krótkiego i schludnego zarostu; w przypadku policjantek, jeżeli włosy są dłuższe niż do ramion, powinny być na czas wykonywania zadań służbowych krótko upięte lub związane; - intensywnego makijażu; - widocznego tatuażu; - piercingu; - malowanych paznokci. Noszona przez umundurowanego policjanta teczka (aktówka), przeznaczona do przenoszenia dokumentów, albo torba (walizka), przeznaczona do przenoszenia bagażu w czasie podróży – powinna być koloru czarnego, bez nadruków.

Parasol noszony przez umundurowanego policjanta powinien być w kształcie klasycznym, koloru czarnego, bez nadruków. Futerał na telefon komórkowy noszony przez umundurowanego policjanta powinien być koloru czarnego.

Zobacz też: Pogrzeb polskiej humanistyki

Źródło: X-News/gloswielkopolski.pl