Do kradzieży doszło w Warszawie. Policja nie ukrywa zaskoczenia całą sprawą. Bo czegoś takiego warszawscy policjanci jeszcze nie mieli. Na początku kwietnia mężczyzna mieszkający w bloku przy ul. Szegedyńskiej na Bielanach zgłosił kradzież roweru z klatki schodowej.
Na klatce był monitoring, więc policjantom pozostało przejrzenie nagrania. Byli jednak ogromnie zdziwieni, kiedy zobaczyli kto ukradł rower.
Majtki na głowę rower pod pachę
27-letni mężczyzna, aby nie być rozpoznawalnym, założył na głowę własne majtki. W dodatku miał na sobie tylko dodatkowe slipy i skarpety w różnych kolorach – tak aby na pewno nie być potem rozpoznanym.
Andrzej R. zabrał rower sąsiada do swojego mieszkania. Mimo „kamuflażu” policjantom udało się go namierzyć. Mężczyzna już wcześniej miał problemy z prawem. Za kradzież roweru odpowiadał jako recydywista. Groziło mu do 5 lat więzienia, ale z racji tego, że dobrowolnie poddał się karze dostał półtora roku w zawieszeniu na cztery lata.
Trener Wojciech Łobodziński mówi o sytuacji kadrowej Arki Gdynia
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?