PIŁKA NOŻNA Decyzje Wydziału Dyscypliny PZPN.
Półrocznym zakazem dokonywania transferów ukarał wczoraj Wydział Dyscypliny Polskiego Związku Piłki Nożnej trzecioligowy Śląsk Wrocław.
To efekt nierealizowania przez klub z Oporowskiej zobowiązań finansowych wobec swoich byłych piłkarzy oraz nieprzestrzeganie orzeczeń Piłkarskiego Sądu Polubownego. Chodzi m. im. o obrońcę Jacka Maciorowskiego (obecnie Pogoń Staszów).
Przypomnijmy, że podobny zakaz działaczom Śląska udało się uchylić przed rozpoczęciem rundy jesiennej. Wtedy, okazało się, że przedstawiciele byłego pierwszoligowca z Wrocławia, a obecnie wicelidera III ligi, zapomnieli podzielić się pieniędzmi z Bolesławem Krzyżostaniakiem za transfer Marcina Janusa. Poznański biznesmen przekazał wprawdzie swojego zawodnika do Śląska za darmo, ale zastrzegł sobie, że przy kolejnej zmianie barw klubowych tego obrońcy, musi otrzymać 30 procent z transakcji. Ostatecznie kwota urosła do 105 tys. zł (Janus ze Śląska odszedł do GKS Katowice, a następnie do Wisły Płock).
- Niestety, nikt ze Śląska nie pofatygował się do Warszawy. Nie otrzymaliśmy także żadnego wyjaśnienia. Kluby muszą zdawać sobie sprawę, że niedotrzymanie umów grozi sankcjami. A takie zachowania będziemy surowo karać - powiedział "Słowu Polskiemu" Stanisław Wzorek, sekretarz Wydziału Dyscypliny PZPN.
![emisja bez ograniczeń wiekowych](https://s-nsk.ppstatic.pl/assets/nsk/v1.221.5/images/video_restrictions/0.webp)
Sensacyjny ruch Łukasza Piszczka
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?