MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Zagłębie łapie formę - W Puławach lubińska siódemka pokazała dobrą grę

Zbigniew Próchniak
W Puławach skutecznie grał Michał Kubisztal z Zagłębia Lubin.
  Fot. wojtek wilczyński
W Puławach skutecznie grał Michał Kubisztal z Zagłębia Lubin. Fot. wojtek wilczyński
W ekstraklasie mężczyzn rozegrano jedynie trzy spotkania. Z dolnośląskich siódemek zwycięstwo odniosło tylko Zagłębie Lubin. Ciekawie zapowiadają się środowe spotkania w Lubinie i Głogowie Zagłębie pokazało w ...

W ekstraklasie mężczyzn rozegrano jedynie trzy spotkania. Z dolnośląskich siódemek zwycięstwo odniosło tylko Zagłębie Lubin. Ciekawie zapowiadają się środowe spotkania w Lubinie i Głogowie

Zagłębie pokazało w Puławach skuteczną grę. Dobrze rozpoczęli Bartłomiej Jaszka i Piotr Obrusiewicz. Wychowanek puławskiego klubu w ciągu kilkunastu minut zdobył 4 gole. Twarda gra w obronie i udane interwencje Szymona Ligarzewskiego w bramce pozwoliły Zagłębiu wypracować sporą przewagę. Już w 22 minucie lubinianie po efektownych kontrach prowadzili 12:5. Reprezentacyjną formą popisywał się Michał Kubisztal, zdobywając jeszcze przed przerwą 5 goli. Łukasz Jasiński i Adrian Niedośpiał świetnie rozgrywali piłki w ataku.
Po przerwie lubinianie osiągnęli najwyższą w meczu, ośmiobramkową przewagę. Jednak tradycyjnie Zagłębie zwolniło tempo, co niespodziewanie pobudziło gospodarzy. Zaczęli grać pewniej i odrabiać straty. W 50. minucie zaczęły się prawdziwe emocje. Po golu Pawła Molendy beniaminek zbliżył się na dystans 3 bramek, jednak po celnych rzutach Niedośpiała lubinianie znów odskoczyli na 5 bramek. Na 5 minut przed końcem puławianom udało się wreszcie dojść przeciwników na 2 gole. Filar obrony Zagłębia Paweł Orzłowski po trzecim wykluczeniu zobaczył czerwoną kartkę i musiał opuścić boisko. Zryw wiślaków był spóźniony. Końcówkę wygrali 5:2, ale było już za późno na wygranie meczu.
– W końcówce udało się im dorzucić dwie bramki – mówi Dariusz Bobrek, drugi trener Zagłębia. – Prowadziliśmy 30:26, więc nasze zwycięstwo nie było zagrożone. Faktem jest, że w końcówce sypały się na nas kary, wykluczony został Orzłowski, a na boisku grali zmiennicy, więc przewaga stopniała – ocenił szkoleniowiec lubinian. •

Wisła-Azoty Puławy 28
Zagłębie Lubin 30
do przerwy 11:17
Wisła: Kubiszewski, Kamil Tylutki – Witkowski 9, Mazur 6, Kurowski 5, Rumniak 3, Nowakowski 3, Molenda 2, Waśko, Płaczkowski, Krzysztof Tylutki, Smyrgała, Misiewicz. Kary 8 min.
Zagłębie: Ligarzewski, Zaprutko – Jaszka 7, Niedośpiał 6, Kubisztal 6, Obrusiewicz 4, Tomczak 2, Kozłowski 2, Anuszewski 1, Orzłowski 1, Jasiński 1, Stankiewicz, Steczek. Kary 14 min.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

echodnia.eu Pożegnanie Pawła Paczkowskiego z Industrii Kielce

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wroclaw.naszemiasto.pl Nasze Miasto