Żabski jak Blanc

WROCŁAW
Piłkarze Polaru Wrocław, po sześciu meczach bez zwycięstwa w II lidze, zdobyli w końcu trzy punkty, pokonując Ceramikę Opoczno 2:1.

Mecz ułożył się bardzo dobrze dla wrocławian. Już w 10 min. po dośrodkowaniu Marka Grabowskiego bramkę głową zdobył najniższy na boisku Radosław Żabski. Po strzale „Żaba” podbiegł do masażysty Mariusza Pawłowskiego i pocałował go w „łysinę”, jak niegdyś Francuz Blanc bramkarza Bartheza. Trzy minuty później powinno być 2:0, kiedy to Grzegorz Podstawek po indywidualnej akcji wystawił piłkę Żabskiemu, ale ten przegrał pojedynek sam na sam z Waldemarem Grzanką. Od tego momentu były bramkarz Śląska grał jak w transie, broniąc m.in. kolejne dwie sytuacje sam na sam, z Tomaszem Pawlakiem i Podstawkiem. Był również na posterunku przy dwóch kolejnych groźnych strzałach byłego napastnika Pogoni Oleśnica. Skapitulował dopiero w 53 min., kiedy to przy dośrodkowaniu Grabowskiego, Podstawek wyprzedził obrońców Ceramiki i z bliska zaskoczył zdezorientowanego Grzankę. Był to bardzo ważny gol, gdyż w tym momencie był już remis. W 37 min. Hubert Łukasik we własnym polu karnym zagrał bowiem ręką i rzut karny wykorzystał Marcin Włódarczyk.
Pod koniec meczu doszło do bardzo dramatycznej końcówki. Już w doliczonym czasie gry, po zamieszaniu w polu karnym Polaru z kilku metrów strzelał Hubert Kościukiewicz, ale piłkę zmierzającą w okienko polarowskiej bramki, wybił na róg Jerzy Keller.

* Polar Wrocław - Ceramika Opoczno 2:1 (1:1). Bramki: Żabski (10), Podstawek (53) oraz Włódarczyk (37). Żk: Łukasik oraz Kośmicki, Toborek. Sędziował: S. Berezowski (Opole). Widzów: 300.
Polar: Keller 6 - Huebscher 6, Żelasko 6, Kruszelnicki (30 Łukasik, 73 Augustyniak) - Hirsz 5, Juraszek 6 - Lis 6, Grabowski 6, Ogórek 6 - Podstawek 7, Żabski 6 (65 Pawlak).
Ceramika: Grzanka - Kośmicki (70 Kościukiewicz), Czerbniak, Włódarczyk - Press, Mrózek, Morawski, Toborek, Feliksiak (81 Łochowski) - Kaczmarek, Majewski (59 Wachowicz).